Ekipa rosyjskiej TV pobita przez imigrantów. Pytali o zamachowców z Paryża


Ekipa rosyjskiej telewizji NTV została pobita w Brukseli w czasie zbierania materiałów nt. zamachowców z Paryża.

Rosjanie przebywali w imigranckiej dzielnicy Molenbeek próbując znaleźć osoby znające kogoś z zatrzymanych w ostatnich dniach przez belgijską policję i podejrzanych o terroryzm.

Chcieli dotrzeć do znajomych zamachowców

Reporter i operator pojawili się w części Brukseli rzadko odwiedzanej przez osoby "z zewnątrz". Podeszli do jednej z grup nastolatków, by zapytać o akcje belgijskiej policji i osoby, które mogły znać zatrzymanych.

Według relacji Rosjan, niczego się od nich nie dowiedzieli, a kilka minut później podbiegł do nich jeden z pytanych wcześniej o informacje mieszkańców dzielnicy. Zaatakował operatora, próbując mu wyrwać kamerę. Po chwili Rosjan otoczyła grupa kilkunastu osób, w wieku ok. 20 lat. Biła pięściami i kopała reportera i operatora. Napastnicy ukradli ich sprzęt, laptopa, pieniądze i karty kredytowe.

Rosjanie zgłosili pobicie i kradzież, i niespełna dobę później odzyskali swoje rzeczy.

Molenbeek to jedna z najbiedniejszych dzielnic Brukseli, zamieszkiwana prawie wyłącznie przez imigrantów. Prawie połowę z nich stanowią muzułmanie, z których większość żyje w Belgii od pokoleń.

W akcjach belgijskiej policji po zamachach w Paryżu, gdzie 13 listopada zginęło 129 osób, a ponad 350 zostało rannych, funkcjonariusze aresztowali kilkanaście osób. Tylko w czwartek zatrzymali ich dziewięć, szukając osób powiązanych z jednym z zamachowców z Paryża - Bilalem Hadfim.

Dzielnica Molenbeek jest określana mianem bazy europejskiego dżihadyzmu.

Z dzielnicy Molenbeek pochodził też zabity w środę w akcji pod Paryżem organizator zamachów z 13 listopada, Abdelhamid Abaaoud.

WIĘCEJ O BRUKSELSKIEJ DZIELNICY MOLENBEEK W MAGAZYNIE WEEKENDOWYM TVN24

Autor: adso//gak / Źródło: ENEX, tvn24.pl,PAP

Tagi:
Raporty: