"Nieustannie ogarnia mnie groza wczorajszego ataku w Southport, jestem w całkowitym szoku" - napisała Taylor Swift. W poniedziałek nożownik zaatakował tam dzieci uczestniczące w zajęciach tanecznych z utworami artystki.
Do ataku doszło w poniedziałek w Southport w Anglii. Nożownik zaatakował dzieci, które uczestniczyły w zajęciach tanecznych w prywatnym ośrodku Hart Space. Brytyjski "Guardian" podał, że zajęcia były reklamowane jako warsztaty tematyczne związane z twórczością Taylor Swift dla dzieci od 6. do 11. roku życia. W ośrodku odbywały się zajęcia z tańca, jogi oraz robienia bransoletek, popularnej aktywności wśród fanów Swift. W zajęciach brało udział łącznie 25 dzieci.
Taylor Swift po ataku nożownika
Taylor Swift we wtorek przekazała w mediach społecznościowych, że jest wstrząśnięta atakiem. "Nieustannie ogarnia mnie groza wczorajszego ataku w Southport, jestem w całkowitym szoku", napisała w relacji opublikowanej na Instagramie. Zwróciła uwagę, że życie straciły niewinne dzieci, a każdy, kto był na miejscu, doświadczył ogromnej traumy, zarówno rodziny ofiar, jak i osoby, które udzielały pierwszej pomocy.
"To były tylko małe dzieci na zajęciach tanecznych. Nie jestem w stanie wystarczająco przekazać wyrazów współczucia rodzinom" - dodała.
W ataku zginęło troje dzieci, a ośmioro zostało rannych. O życie walczy w szpitalu również dwoje dorosłych, którzy próbowali powstrzymać napastnika. W internecie utworzono już kilka zbiórek pieniędzy na pomoc dla ofiar ataku, jedną z nich założyli także fani Taylor Swift.
Źródło: Sky News, "Guardian", tvn24.pl