Eksplozje i pożar w centrum handlowym w Erywaniu. Rośnie bilans ofiar śmiertelnych

Źródło:
PAP

Liczba ofiar śmiertelnych niedzielnych eksplozji w składzie fajerwerków w centrum handlowym Surmału w Erywaniu wzrosła do szesnastu - poinformowało ministerstwo do spraw sytuacji nadzwyczajnych Armenii. Wcześniej władze informowały o jedenastu, a w pierwszych doniesieniach o sześciu zabitych.

Do eksplozji, które spowodowały zawalenie się części budynku, a następnie pożar, doszło w niedzielę po godzinie 11 czasu polskiego. Od tego czasu trwa akcja poszukiwawczo-ratownicza.

Początkowo władze informowały o 6 zabitych. Później liczba ofiar zwiększyła się do 11. We wtorek rano agencja Reutera poinformowała, powołując się na armeńskie ministerstwo do spraw sytuacji nadzwyczajnych, że spod gruzów wydobyto 16 ciał. Ponad 60 osób zostało rannych.

CZYTAJ WIĘCEJ: Dwa wybuchy w stolicy Armenii. Ofiary w centrum handlowym, wielu rannych

Przyczyna tragedii wciąż nieznana

Nie poinformowano jeszcze, co spowodowało zapalenie się fajerwerków, ale władze wykluczyły podłoże terrorystyczne.

Erywań Ministry of Emergency Situations RA

"Ratownicy oczyszczają gruz w miejscu eksplozji, z pomocą pospieszyli im zwykli Ormianie" - relacjonowała przebieg akcji ratunkowej tuż po wybuchach agencja Nowosti-Armenia. Podawała, że okoliczni mieszkańcy wspierali też strażaków gaszących pożar, przynosząc wiadra z wodą. W trakcie akcji informowano, że pożar gaszony był "w czterech miejscach, w walce z ogniem zaangażowano 14 miejskich wodociągów, 8 ciężarówek, 3 ciągniki, a także 19 załóg bojowych".

Centrum handlowe Surmału jest położone dwa kilometry na południe od centrum Erywania.

Autorka/Autor:momo//now

Źródło: PAP