Policja w Bośni aresztowała w poniedziałek 12 bośniackich Serbów podejrzanych o zbrodnie przeciwko ludzkości popełnione w czasie wojny z lat 1992-95. Ofiary to 150 Bośniaków, w tym kobiety i dzieci, których ciała znaleziono w zbiorowym grobie w Tomaszicy.
Prokuratura poinformowała, że aresztowania byłych członków armii i policji Serbów bośniackich przeprowadzono w okolicach Prijedoru w zachodniej Bośni i Hercegowinie (BiH).
Zabili 150 osób?
"Ludzie ci oskarżeni są o morderstwa, tortury, gwałty, a także plądrowanie i niszczenie własności Bośniaków w wiosce Zecovi w celu wypędzenia z niej rdzennych mieszkańców" - głosi oświadczenie prokuratury. Do ataku na wieś, wymierzonego w Bośniaków (Muzułmanów), doszło 23-28 lipca 1992 r. Zginęło wówczas 150 osób, w tym 29 kobiet i dzieci.
Ciała ofiar ataku zostały ekshumowane w ubiegłym roku ze zbiorowego grobu w Tomaszicy koło Prijedoru w północno-zachodniej Bośni. Jest to największy zbiorowy grób odnaleziony po wojnie w Bośni i Hercegowinie; znajdowało się w nim łącznie 1000 ciał.
Według prokuratury za trzema innymi podejrzanymi o te same zbrodnie, mieszkającymi poza BiH, rozesłano międzynarodowe nakazy aresztowania. Czwarta osoba, odbywająca na miejscu wyrok więzienia w innej sprawie, ma być wkrótce przekazana prokuraturze.
Międzynarodowy trybunał ds. zbrodni w byłej Jugosławii skazał do tej pory 16 bośniackich Serbów za zbrodnie w Prijedorze na łączną karę 230 lat więzienia.
Trwająca w latach 1992-95 wojna w Bośni i Hercegowinie kosztowała życie ponad 100 tysięcy ludzi.
Autor: adso/kka / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: wikipedia.org/bosniangenocide