Na mocy królewskich dekretów Arabia Saudyjska zdymisjonowała najwyższych dowódców wojskowych, w tym szefa sztabu generała Abdula Rahmana bin Saleha. Nie podano powodów tej decyzji. Jak jednak zauważa BBC, dymisje mogą mieć związek z trwającą wojną w Jemenie.
Decyzją króla Salmana zdymisjonowani zostali również m.in. najwyżsi przywódcy sił lądowych i lotnictwa. Doszło już do szeregu nowych nominacji na ich stanowiska.
Informację o wydanych w nocy dekretach opublikowała Saudyjska Agencja Prasowa (SPA), nie podając uzasadnienia dymisji.
Jak jednak zauważa BBC, doszło do nich w trzecim roku wojny w sąsiednim Jemenie, w której międzynarodowa koalicja dowodzona przez Saudów walczy bezskutecznie z rebeliantami Huti.
Według BBC, uważa się, że za decyzją o dymisjach wojskowych stoi następca tronu i minister obrony Mohammed bin Salman.
Saudyjska kampania antykorupcyjna
To również on odpowiedzialny był za rozpoczęcie jesienią 2017 roku kampanii antykorupcyjnej, w ramach której zatrzymano ponad 200 saudyjskich osobistości - w tym książąt, biznesmenów i wysokiej rangi polityków. Izolowano ich w luksusowym hotelu Ritz Carlton w Rijadzie, który dopiero w połowie lutego wznowił normalne funkcjonowanie.
W poniedziałek doszło również do mianowania nowych osób na cywilne urzędy, które zwolnione zostały w wyniku kampanii antykorupcyjnej.
Wśród nominowanych znalazła się m.in. kobieta Tamadar bint Yousef al-Ramah jako kandydatka na stanowisko wiceministra pracy i rozwoju społecznego oraz książę Turki bin Talal desygnowany na zastępcę gubernatora prowincji Asir. Książę jest bratem jednego z najbogatszych ludzi na świecie Al-Walida bin Talala, który był zatrzymany w ramach walki z korupcją.
Autor: mm\mtom / Źródło: BBC, PAP