Znaleziono dziecięcą czaszkę. Może należeć do zaginionej ofiary "mordercy z wrzosowisk"

Źródło:
BBC, Telegraph
Saddleworth Moor
Saddleworth Moor Google Maps
wideo 2/3
Saddleworth Moor Google Maps

Na torfowisku w północno-zachodniej Anglii odnaleziono czaszkę, która może należeć do zaginionego w 1964 roku 12-letniego Keitha Bennetta - w piątek poinformowała lokalna policja. Do zamordowania chłopca przyznał się Ian Brady, który wraz ze swoją partnerką w latach 60. torturował i zabił pięcioro dzieci. Brady, znany jako "morderca z wrzosowisk", zmarł w 2017 roku nigdy nie zdradzając miejsca ukrycia ciała 12-latka.

Czaszkę, która według wstępnych ustaleń może należeć do dziecka w wieku ok. 12 lat, znaleziono na wrzosowisku Saddleworth Moor w hrabstwie Greater Manchester w północno-zachodniej Anglii. "Zostaliśmy o tym poinformowani przez przedstawiciela pisarza Russella Edwardsa badającego od lat sprawę morderstwa Keitha Bennetta", przekazała miejscowa policja.

Znaleziona czaszka

Edwards, autor książek o tematyce kryminalnej, według policji stał na czele zespołu specjalistów, m.in. archeologów, który w czwartek po południu wskazał policjantom miejsce na wrzosowisku, w którym czaszka została odnaleziona.

"Późną nocą dokonano wstępnej oceny miejsca odkrycia, rano wyspecjalizowani funkcjonariusze rozpoczęli prace poszukiwawcze. Jesteśmy na bardzo wczesnym etapie weryfikacji otrzymanych informacji, podjęliśmy decyzję o przekopaniu terenu" - dodano w oświadczeniu policji z hrabstwa Greater Manchester.

Jednocześnie podkreślono, że jest "zdecydowanie za wcześnie by z całą pewnością stwierdzić, że odnalezione zostały ludzkie szczątki".

ZOBACZ TEŻ: Miał zgwałcić i zamordować nastolatkę zadając jej 59 ran kłutych. Po 40 latach zatrzymano go dzięki badaniu DNA

Morderca z wrzosowisk

12-letni Keith Bennett zaginął 16 czerwca 1964 roku w drodze do swojej babci, która mieszkała niedaleko jego domu w miejscowości Chorlton-on-Medlock w pobliżu wrzosowiska Saddleworth Moor. Ciała chłopca nigdy nie odnaleziono.

W 1966 roku aresztowany został Ian Brady, znany jako "morderca z wrzosowisk" ze względu na porośnięte wrzosem pustkowia w hrabstwie Greater Manchester, gdzie znajdywano groby jego ofiar. W tym samym roku został skazany za zabójstwa 10-letniej Lesley Ann Downey, 12-letniego Johna Kilbride oraz 17-letniego Edwarda Evansa, których dokonał w latach 1963-1965. Śledczy ustalili, że przed śmiercią ofiary były wykorzystywane seksualnie i torturowane.

Dwadzieścia lat później "morderca z wrzosowisk" przyznał się do zabicia także 12-letniego Keitha Bennetta oraz 16-letniej Pauline Reade. Jak zeznał, wszystkich zbrodni dokonał razem ze swoją partnerką Myrą Hindley, która zmarła w więzieniu w 2002 roku. Bennett to jedyna ofiara pary, której zwłok do tej pory nie odnaleziono.

Ian Brady zmarł w 2017 roku, wcześniej przez prawie 20 lat podejmował kolejne strajki głodowe i domagał się, by pozwolono mu umrzeć. Nie zgadzano się na to, ponieważ przed skazaniem morderca został uznany za niepoczytalnego.

ZOBACZ TEŻ: 21 lat temu znaleziono ciało ekspedientki, leżała w kałuży krwi. Archiwum X rozwiązało zagadkę jej śmierci

Autorka/Autor:kgo//mm

Źródło: BBC, Telegraph