W sobotniej paradzie z okazji Dnia Zwycięstwa w Mińsku weźmie udział orkiestra wojskowa sił powietrznych USA – poinformował rzecznik białoruskiego Ministerstwa Obrony Uładzimir Makarau.
- 6 maja planuje się przybycie na Białoruś orkiestry sił powietrznych USA w Europie, około 40 osób. Amerykańscy żołnierze 7 maja wezmą udział w koncercie w twierdzy brzeskiej, a 9 maja – w wojskowej paradzie w Mińsku – oświadczył Makarau na konferencji prasowej poświęconej obchodom Dnia Zwycięstwa.
Rosjanie i Amerykanie na jednej defiladzie
Rzecznik wyraził przekonanie, że fakt, iż w uroczystościach z okazji Dnia Zwycięstwa wezmą udział żołnierze amerykańscy, jest kolejnym świadectwem prowadzenia przez Białoruś polityki pokoju i zgody.
Jeśli chodzi o udział zagranicznych żołnierzy w paradzie zdecydowanie będą jednak dominować Rosjanie, którzy mają stanowić jedną trzecią uczestniczących w niej ponad 5 tys. wojskowych.
Podczas parady zostanie zaprezentowanych 250 jednostek sprzętu wojskowego, z czego rekordowa liczba także będzie pochodzić z Rosji. Mieszkańcy Mińska będą mogli zobaczyć m.in. czołgi T-90, a w powietrzu samoloty Jak-130 i Su-34.
Zaprezentowana zostanie również najnowsza broń produkcji białoruskiej, m.in. wieloprowadnicowa wyrzutnia rakietowa Polonez.
Własna parada Łukaszenki
Makarau informował wcześniej, że koszt parady wyniesie około 15,6 mld rubli białoruskich, czyli równowartość ponad miliona dolarów.
Paradę w Mińsku odbierze prezydent Alaksandr Łukaszenka, który z tego powodu nie będzie uczestniczyć w uroczystościach 9 maja w Moskwie.
Autor: mm//gak / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: CC BY - SA 3.0 | Vitaly V. Kuzmin