Al-Kaida grozi: Uderzymy w dzień wyborów


Iracka Al-Kaida za wszelką cenę stara się storpedować niedzielne wybory parlamentarne w Iraku. By utrudnić głosowanie terroryści ogłosili wprowadzenie "godziny policyjnej" w całym kraju.

Jak informuje amerykański ośrodek monitoringu stron islamskich SITE, Al-Kaida zamieściła na swojej stronie internetowej komunikat, że "Państwo Islamskie ogłasza godzinę policyjną na dzień wyborów(...) od godz. 6 rano do 6 wieczorem w całym Iraku, a szczególnie na obszarach sunnickich".

"Dla dobra bezpieczeństwa naszego narodu niech każdy, kto to przeczyta, poinformuje tych, którzy o tym nie wiedzą", napisano w komunikacie.

Państwo Islamskie w Iraku, oficjalna gałąź Al-Kaidy w tym kraju, ostrzega, że osoby, które zlekceważą "godzinę policyjną", "narażą się na gniew Allaha i różnoraką broń mudżahedinów".

Niebezpieczne wybory

Przed niedzielnym głosowaniem zaostrzono środki bezpieczeństwa. Według rzecznika irackiej armii generała Kasima al-Musawiego z informacji wywiadowczych wynika, że planowane są ataki terrorystyczne, które mają zakłócić przebieg wyborów.

W miniony weekend siły bezpieczeństwa przejęły 10 składów broni i materiałów wybuchowych. W środę doszło do potrójnego zamachu bombowego w Bakubie, a w czwartek w Bagdadzie eksplodował ładunek wybuchowy.

Źródło: PAP