Lillo Brancato Jr, aktor znany m.in. z serialu "Rodzina Soprano", odpowiada przed sądem w Nowym Jorku w procesie o zabójstwo policjanta. Aktor jest oskarżony o morderstwo drugiego stopnia.
Podczas wstępnych oświadczeń w poniedziałek obrońca 32-letniego aktora powiedział, że jedynym winnym jest człowiek, który strzelał do policjanta i pod koniec października został skazany za morderstwo pierwszego stopnia na dożywotnie więzienie bez prawa ubiegania się o skrócenie kary.
Śmiertelny pocisk padł z broni jego kolegi
Do incydentu doszło 10 grudnia 2005 roku na jednej z ulic Nowego Jorku. Śmiertelny pocisk padł nie z broni Brancato, ale z pistoletu jego znajomego, 48-letniego wówczas Stevena Armento.
Aktor ma wielki problem narkotykowy
Policjant usiłował zatrzymać obu mężczyzn, którzy próbowali włamać się do mieszkania jego sąsiadów, by zdobyć narkotyki. Aktor od początku twierdzi, że nie miał pojęcia, iż jego przyjaciel ma przy sobie broń. Jest oskarżony o morderstwo drugiego stopnia. Zarówno jego obrońca, jak i prokurator twierdzą, że ma on wielki problem narkotykowy.
Brancato wystąpił też w 1993 roku w reżyserskim debiucie Roberta De Niro "Prawo Bronksu".
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: EastNews