Co najmniej 18 osób zginęło w ataku samochodu pułapki na konwój sił bezpieczeństwa w mieście Chost we wschodnim Afganistanie - poinformował przedstawiciel afgańskiego ministerstwa spraw wewnętrznych. Większość zabitych to cywile.
Zamachowiec samobójca wjechał samochodem wyładowanym materiałami wybuchowymi w pojazdy konwoju. Do ataku doszło na drodze niedaleko głównego dworca autobusowego w prowincji Chost. W wyniku eksplozji zniszczonych zostało kilkanaście sklepów i kilka samochodów.
Jak sprecyzował rzecznik afgańskiego MSW Nadżib Danisz, celem zamachowca była grupa strażników zapewniających ochronę amerykańskim siłom w Choście, ale większość ofiar śmiertelnych ataku stanowią cywile. Sześć innych osób, również cywilów, w tym dwoje małych dzieci, zostało rannych. Na razie nikt nie przyznał się do zamachu, ale talibscy rebelianci wzmogli swe ataki na afgańskie siły bezpieczeństwa od ogłoszenia w kwietniu wiosennej ofensywy. Zamach nastąpił w pierwszym dniu ramadanu, muzułmańskiego miesiąca postu.
Autor: bpm\mtom / Źródło: PAP