Przez 45 lat przeciętny Amerykanin musiał sporo się napocić, żeby wyjechać na Kubę. Wszystko przez nałożone prawie pół wieku temu restrykcje, dotyczące podróżowania obywateli USA do reżimu najpierw Fidela, a teraz Raula Castro. Teraz ma to się zmienić, bo grupa amerykańskich senatorów zgłosi we wtorek projekt ustawy znoszącej ten zakaz.