Lech Kaczyński sprawę pisowni polskich nazwisk na Litwie komentuje przewrotnie: dziś, jak mówi, jego nazwisko wymawiane jest na Litwie jako "Lechas Kaczynskas, czy coś w tym rodzaju". - To może bawić, ale znacznie poważniejsza jest sprawa pisowni dla Polaków zamieszkujących Litwę - mówi już poważnie. Urząd premiera Litwy oświadczył w poniedziałek, że wydane 6 listopada orzeczenie tamtejszego Sądu Konstytucyjnego o pisowni nielitewskich nazwisk w paszportach nie kończy sprawy pisowni.