Od dziś obowiązują w Danii przepisy, na mocy których ograniczona zostaje o niemal połowę wysokości zasiłków przyznawanych uchodźcom i innym imigrantom. Dotknie to osób, które mieszkają w tym kraju krócej niż siedem lat.
Zasiłek integracyjny został zmniejszony do poziomu stypendiów studenckich. Osoba dorosła bez dzieci na utrzymaniu otrzyma teraz niespełna 6 tys. koron miesięcznie (ok. 800 euro) – o 45 proc. mniej niż dotychczas.
Co jeszcze?
Zachętą do uczenia się przez imigrantów języka duńskiego ma być dodatek w wysokości 1,5 tys. koron do zasiłku integracyjnego, przyznawany po zdaniu egzaminu językowego. Nowy duński rząd premiera Larsa Lokke Rasmussena nie ukrywa, że chce doprowadzić to tego, by Dania stała się mniej atrakcyjna dla azylantów. Lewicowa opozycja zarzuca rządzącym, że ich działania prowadzą jedynie do zubożenia uchodźców i uniemożliwiają ich integrację.
Zbiórka pieniędzy
W proteście przeciwko decyzjom władz gazeta "Politiken" zorganizowała wspólnie z organizacją pomagającą uchodźcom zbiórkę pieniędzy dla dzieci uchodźców. W ciągu pierwszych siedmiu miesięcy br. o azyl w Danii wystąpiły 5174 osoby; w tym samym okresie poprzedniego roku było to 5595 osób.
Autor: msz/ / Źródło: PAP