Shenzhen, wielkie miasto na południu Chin, które jest też nazywane wraz z okolicznymi metropoliami "fabryką świata", zdecydowało się znacząco podnieść pensję minimalną. To istotny krok, ponieważ sygnalizuje problem Państwa Środka z rosnącymi aspiracjami robotników, dotychczas pracujących za bezcen oraz narastające kłopoty rozpędzonej gospodarki.