Gdy mieszkający w San Francisco Kerry Drake dowiedział się, że jego matka umiera w szpitalu w Teksasie, popędził na lotnisko i szybko wykupił bilety. Już w powietrzu okazało się, że jego samolot ma opóźnienie i może nie zdążyć na czas. To, co wydarzyło się później, poruszyło Amerykanów.