W amerykańskim stanie Illinois spadł meteor. To widowiskowe zjawisko zostało uchwycone przez policyjną kamerę.
W poniedziałkową noc (godzina 1.25 czasu lokalnego) w Illinois spadł meteor. Kulę ognia udało się uchwycić między innymi dzięki kamerze umieszczonej w wozie policyjnym. Meteor jarzył się jasnym, niebieskim światłem zanim dotarł na ziemię.
Tamtej nocy Amerykańskie Towarzystwo Meteorów odnotowało ponad trzysta pięćdziesiąt podobnych obiektów na terenie Illinois i Wisconsin.
Specjaliści stwierdzili, że uwieczniony na nagraniu meteor prawdopodobnie rozleciał się na mniejsze kawałki oraz stworzył chmurę pyłu nad jeziorem Michigan. Według relacji był "wielkości samochodu osobowego".
Nie ma doniesień o rannych lub zniszczeniach po odłamkach skał, które mogłyby spaść na ziemię.
Rzadkie zjawisko
Takie widowisko to prawdziwa rzadkość. Dziennie około stu ton pyłów i skał dostaje się do naszej atmosfery, ale najczęściej zjawisko jest niezauważalne, ze względu na małe rozmiary meteorów.
Autor: AD/ja / Źródło: Reuters