Spiker Izby Gmin przeciwko Trumpowi: sprzeciw wobec rasizmu i seksizmu

Cały świat patrzy. Protest na lotnisku OHare po dekrecie Trumpa
"Cały świat patrzy". Protest na lotnisku O'Hare po dekrecie Trumpa
Źródło: Kontakt 24

Spiker Izby Gmin John Bercow oświadczył, że jest przeciwny ewentualnemu zaproszeniu prezydenta USA Donalda Trumpa do wygłoszenia przemówienia w brytyjskim parlamencie podczas wizyty państwowej, planowanej w tym roku.

- Jeśli chodzi o to miejsce, to zdecydowanie uważam, że ogromnie ważny jest nasz sprzeciw wobec rasizmu i seksizmu oraz nasze poparcie dla równości wobec prawa i dla niezależnego wymiaru sprawiedliwości - powiedział Bercow o ewentualnym przemówieniu Trumpa w brytyjskim parlamencie.

"Jestem jeszcze bardziej przeciwny"

Reuters zwraca uwagę, że spiker Izby Gmin jest jedną z kluczowych osobistości, których aprobata byłaby potrzebna, żeby zagraniczny przywódca wystąpił w brytyjskim parlamencie.- Po narzuceniu zakazu imigracyjnego przez prezydenta Trumpa jestem jeszcze bardziej przeciwny jego wystąpieniu w Westminster Hall - powiedział Bercow i wskazał, że w przeszłości wielokrotnie wizyty państwowe w Wielkiej Brytanii odbywały się bez przemówień w parlamencie.

Krytyka May

Premier Theresa May zaprosiła Trumpa do złożenia wizyty państwowej w Wielkiej Brytanii podczas ich niedawnego spotkania w Waszyngtonie. Ostro skrytykowała ją za to brytyjska opozycja.W poniedziałek laburzyści i deputowani z ramienia Szkockiej Partii Narodowej nagrodzili Bercowa brawami, gdy powiedział, że zagraniczni przywódcy "nie mają automatycznie prawa" do przemawiania w brytyjskim parlamencie podczas wizyt państwowych, jest to raczej "wyróżnienie, na które się zasłużyło".Agencja Associated Press zwraca uwagę, że przed obu izbami brytyjskiego parlamentu wystąpił m.in. poprzednik Trumpa, Barack Obama.

Autor: mart\mtom / Źródło: PAP

Czytaj także: