Niespełna tydzień przed wyborami prezydenckimi władze obwodu mikołajowskiego na południu Ukrainy zapewniają, że w regionie jest spokojnie, a tendencje separatystyczne bardzo osłabły. Dość częste w kwietniu incydenty związane z działalnością prorosyjskich bojówek właściwie znikły, m.in. dzięki dobrze zorganizowanej samoobronie i oddziałowi specjalnemu milicji "Mikołajów", na którego czele stoi były berkutowiec.