27 rannych policjantow

 
27 funkcjonariuszy ucierpiało w zamieszkachsxc.hu

27 policjantów rannych, w tym trzech postrzelonych - to bilans zamieszek, do jakich doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek w Belfaście w Irlandii Północnej. Wszystko ma związek z dorocznymi marszami Zakonu Orańskiego.

Trzech policjantów zostało postrzelonych, gdy grupa katolików zaatakowała funkcjonariuszy pilnujących porządku w północnej i zachodniej części Belfastu. - Jak się sądzi na chwilę obecną, ich obrażenia nie są poważne - powiedziała rzeczniczka policji.

"Zamieszki rozpoczęły się w dzielnicy Broadway (zachód miasta) około 23.45 (00.45 czasu polskiego), gdy tłum około 200 osób zaczął zachowywać się agresywnie, strzelać i rzucać koktajlami Mołotowa" - podała policja w komunikacie. "Także na North Queen Street (północ miasta) wybuchły zamieszki, podczas których strzelano" - napisano w komunikacie.

Zamieszki jak co roku

Dorocznymi paradami oranżyści obchodzą rocznicę bitwy nad rzeką Boyne (1690 r.), w której wojska protestanckiego króla Wilhelma III Orańskiego pokonały Jakuba II Stuarta - ostatniego katolickiego króla Anglii, Szkocji i Irlandii.

Rocznica jest dla oranżystów okazją zamanifestowania przywiązania do brytyjskiej monarchii, swojej protestanckiej tożsamości i przynależności do Zjednoczonego Królestwa. Co roku powoduje to wzrost napięcia między nimi a katolikami, którzy opowiadają się za zjednoczeniem Irlandii.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu