234 ofiary. Tunezja robi bilans rewolty

 
234 ofiary w TunezjiPAP/EPA

234 osoby zginęły, a 510 zostało rannych w Tunezji od początku masowych protestów, które doprowadziły do obalenia prezydenta Ben Alego - podało źródło zbliżone do rządu.

Według tego źródła, które pragnie pozostać anonimowe, wśród ofiar śmiertelnych jest ośmiu policjantów i 74 więźniów, którzy zginęli podczas buntu i pożaru w więzieniach.

1 lutego szef misji Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka Bacre Ndiaye zasugerował liczbę co najmniej 219 zabitych i 510 rannych. Na konferencji prasowej sprecyzował, że 147 osób zginęło w starciach, a 72 w więzieniach. Zaznaczył, że są to dane prowizoryczne i ONZ nadal prowadzi dochodzenie.

Będą odszkodowania

3 lutego tymczasowe władze poinformowały o decyzji wypłaty odszkodowań rodzinom dotkniętym przemocą podczas represji wobec protestujących. Według komunikatu rząd wypłaca odszkodowania w wysokości 20 tys. dinarów (10 300 euro) rodzinom zabitych i 3 tys. dinarów (1546 euro) rannym.

Władze Tunezji ogłosiły w poniedziałek mobilizację pozostających w rezerwie żołnierzy i wprowadziły zaostrzone zasady w policji, aby zwiększyć liczbę funkcjonariuszy potrzebnych do utrzymywania spokoju na ulicach. Po okresie względnego spokoju protesty wybuchły na nowo w miniony weekend - w mieście El Kef w północno-zachodniej Tunezji w proteście przeciwko brutalności policji zginęło co najmniej 5 osób, a 50 zostało rannych.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA