200 tysięcy na papieskiej mszy

Papież w Paryżu
Papież w Paryżu
TVN24
Papież w ParyżuTVN24

Dwieście tysięcy wiernych uczestniczyło w mszy plenerowej celebrowanej przez Benedykta XVI w Paryżu. W kazaniu papież ostrzegł przed kultem współczesnych bożków: pieniądza oraz żądzy posiadania - i wiedzy.

 
Tłumy na mszy PAP/EPA

Papież przypomniał zdania z listu świętego Pawła do Koryntian, który wzywał, aby "strzec się bałwochwalstwa". - Ten apel pozostaje ważny i dzisiaj. Czyż świat współczesny nie stworzył swych własnych bożków? Czyż nie naśladował, może nieświadomie, starożytnych pogan, odwracając człowieka od jego prawdziwego celu, od szczęścia życia wiecznego z Bogiem? - pytał papież.

Według Benedykta XVI jest to pytanie, które każdy uczciwy wobec siebie człowiek musi sobie postawić. - Co jest ważne w moim życiu? Co stawiam na pierwszym miejscu? Czyż pieniądze, żądza posiadania, władzy i nawet pragnienie wiedzy nie odwróciły człowieka od jego ostatecznego celu? - mówił papież w homilii.

"Kult bożków"

Benedykt XVI zwrócił uwagę, że przybierający różne postaci "kult bożków" jest tendencją właściwą naszym czasom. - Ta pokusa oddawania czci przeszłości, która już przeminęła, oraz wielbienia przyszłości, która jeszcze nie nadeszła, bierze się z wiary, że swymi własnymi siłami człowiek jest zdolny stworzyć wieczne szczęście na ziemi - podkreślił papież.

Już od soboty rano na placu przed gmachem Inwalidów gromadziły się tłumy wiernych. Według paryskiej prefektury było ich około dwustu tysięcy. Najwytrwalsi spędzili tam całą noc, by być jak najbliżej ołtarza ustawionego przed budynkiem Pałacu Inwalidów. Papież Benedykt XVI przybył swoim papamobile na miejsce mszy parę minut przed godziną 10.

Polscy pielgrzymi na mszy

Wierni przywitali go owacją i okrzykami "Benedetto!". Ci, którzy nie zdołali dotrzeć w pobliże papieskiego ołtarza, oglądali mszę na telebimach ustawionych wokół placu. Wokół powiewały biało-żółte flagi papieskie, a także wiele narodowych. Wśród nich nie brakowało biało-czerwonych, niesionych przez polskich pielgrzymów przybyłych z kraju i wielu zakątków Francji.

- Chciałam przyjść, bo byłam ciekawa, jak Francuzi witają papieża - powiedziała Magda, 23-letnia studentka z Krakowa, która całą poprzednią noc spędziła na czuwaniu w paryskim kościele. - Tutaj nie ma wielu wierzących, ale wydaje mi się, że ci, którzy deklarują wiarę, wierzą naprawdę, niczego nie udają, jak to bywa w Polsce - zauważyła.

10 procent praktykujących katolików

Rzeczywiście - choć połowa Francuzów mówi o sobie, że są katolikami, jednak tylko co drugi z owych katolików wierzy w Boga, w przypadku pozostałych deklaracja, że są katolikami ma sens wyłącznie kulturowy, a nie religijny. Praktykujący katolicy stanowią we Francji mniej niż 10 procent tej grupy wyznaniowej.

W papieskiej mszy wzięło udział 90 biskupów i kardynałów oraz premier Francois Fillon i kilku członków francuskiego rządu. Nie było natomiast prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego. Po południu Benedykt XVI odleci do Lourdes, gdzie rozpocznie się druga część jego wizyty we Francji, trwającej do 15 września.

CZYTAJ WIECEJ: Lourdes czeka na cud

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24