Ponad 160 tys. żołnierzy i oficerów rozlokowano na całym terytorium Egiptu w celu zapewnienia bezpiecznego przebiegu rozpoczynającego się we wtorek dwudniowego referendum konstytucyjnego.
Projekt nowej konstytucji wprowadza zakaz działania partii zakładanych "z pobudek religijnych". Największe kontrowersje wywołał zapis, który pozwala sądom polowym na sądzenie osób cywilnych w przypadku "bezpośredniego ataku na siły zbrojne".
Bractwo protestuje
Sytuacja w Egipcie jest w przededniu referendum napięta. Islamiści, którzy ogłosili jego bojkot, demonstrują na ulicach poparcie dla obalonego przez wojsko prezydenta Mohammeda Mursiego, podczas gdy władze wojskowe oskarżają ich o przynależność do Bractwa Muzułmańskiego, które armia uważa za "ugrupowanie terrorystyczne". Islamiści wzywają do bojkotu referendum konstytucyjnego, ponieważ odrzucają m.in. wyznaczoną przez armię kolejność wyborów powszechnych. Nowa ustawa zasadnicza pozwoli na przeprowadzenia najpierw wyborów prezydenckich, a następnie parlamentarnych.
Autor: dln//kdj / Źródło: PAP