153 osoby zginęły w katastrofie lotniczej

Aktualizacja:
Katastrofa samolotu w Madrycie
Katastrofa samolotu w Madrycie
TVN24 (fot. PAP/EPA)
Katastrofa samolotu w MadrycieTVN24 (fot. PAP/EPA)

Liczba ofiar katastrofy hiszpańskiego samolotu startującego z lotniska w Madrycie to 153 osoby - podał hiszpański rząd. Tylko 19 osób przeżyło katastrofę na lotnisku Barajas - powiedziała hiszpańska minister rozwoju Magdalena Alvarez. Na pokładzie piętnastoletniego samolotu było 166 pasażerów i 9 członków załogi. Samolot pasażerski linii Spanair podczas startu wypadł z pasa i stanął w płomieniach.

Według świadków, przeżycie tej katastrofy graniczy z cudem
Według świadków, przeżycie tej katastrofy graniczy z cudemTVN24

Niektórzy spośród rannych są w stanie krytycznym, więc liczba ofiar śmiertelnych może wzrosnąć. Wcześniej Alvarez informowała, że katastrofę przeżyło 26 osób. W rozmowie z agencją Reutera minister Alvarez oceniła wcześniej, że przyczyną katastrofy mógł być "błąd przy manewrze startu".

Rzecznik linii Spanair, Sergio Allard, poinformował na konferencji prasowej, że na pokładzie samolotu znajdowały się 172 osoby. Wcześniejsze doniesienie mówiły o 175 pasażerach i członkach załogi na pokładzie. Przyczyny katastrofy dotąd nie ustalono - dodał. Policja znalazła już czarną skrzynkę samolotu.

Podczas przeglądu nie stwierdzono usterek

Samolot MD-82 realizujący lot JK5022 miał dotrzeć do Las Palmas na Wyspach Kanaryjskich. Według naocznych świadków, cytowanych przez telewizję Telemadrid, w chwili startu zapalił się jeden z silników maszyny. Maszyna wzniosła się na wysokość kilka metrów i runęła na ziemię. Według świadków - pracowników lotniska, samolot płonął, przełamał na dwie części. Wypadek wydarzył się ok. godz. 15.00.

Jak donosiła telewizja CNN Plus, samolot podchodził do startu po raz drugi. Za pierwszym razem pilot zawrócił maszynę, gdyż miał słyszeć nietypowy szum silnika. Jednak podczas przeglądu technicznego nie stwierdzono usterek i samolot został skierowany na pas startowy. Wtedy doszło do tragedii.

"Wyciągają spalone ciała"

- Wyciągają z wraku spalone ciała. Samolot został doszczętnie zniszczony - relacjonowali świadkowie. Według świadków, przeżycie tej katastrofy to prawdziwy cud. - Runął na ziemię, pękł na dwie części, i widać było zwęglone ludzkie ciała – relacjonowali. - Samolot był przełamany, było pełno ciał - powiedział naoczny świadek telewizji Sky.

Na pokładzie byli Niemcy?

 
Trwa akcja ratunkowa (fot. EPA) EPA

Lot JK5022 z Madrytu do Las Palmas na Wyspach Kanaryjskich linie Spanair realizują wspólnie z Lufthansą, dlatego pojawiły się obawy, że wśród ofiar mogli być obywatele Niemiec. Niemiecki przewoźnik informował, że wystawił bilety siedmiu osobom, w tym czterem z Niemiec. "Nie jest jednak jasne, czy osoby te ostatecznie znalazły się na pokładzie" - głosi oświadczenie linii.

Przedstawiciel władz Wysp Kanaryjskich powiedział, że wśród pasażerów byli Szwedzi i Holendrzy.

Dotychczas do polskiego konsulatu w Madrycie nie dotarły informacje, by na pokładzie samolotu znajdowali się obywatele Polski - powiedziała PAP konsul Ilona Rymkiewicz.

Linie odmówiły podania narodowości pasażerów dopóki nie zostaną powiadomione rodziny.

Dla bliskich ofiar Spanair uruchomił specjalny numer telefonu: 00 34 800 400 200.

Prezydent Kaczyński składa kondolencje, władze ogłaszają żałobę

"Z wielkim ubolewaniem i smutkiem przyjąłem wiadomość o katastrofie samolotu w Madrycie" - napisał prezydent Lech Kaczyński w depeszy kondolencyjnej do króla Hiszpanii Juana Carlosa I. "W imieniu własnym oraz całego Narodu Polskiego, chciałbym przekazać na ręce Waszej Wysokości najszczersze wyrazy współczucia dla rodzin i bliskich ofiar tej katastrofy. W tym tragicznym dniu dla Narodu Hiszpańskiego łączę wyrazy szczerego współczucia i słowa modlitwy" - czytamy w depeszy kondolencyjnej polskiego prezydenta do króla Hiszpanii.

Władze stolicy Hiszpanii - ze względu na tragedię - ogłosiły trzydniową żałobę. W związku z katastrofą wakacje przerwał m.in. premier Jose Luis Rodriguez Zapatero.

Źródło: Reuters, PAP, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24 (fot. PAP/EPA)