15 tysięcy zwierząt umarło z głodu w podmoskiewskim gospodarstwie rolnym. Ferma zajmowała się hodowlą i selekcją zwierząt na futra. Interes jednak podupadł i zabrakło paszy dla zwierząt.
Farma jest na granicy upadłości od kiedy właściciel trafił do więzienia za przestępstwa finansowe. Po jego aresztowaniu nie było wystarczających środków żeby wykarmić zwierzęta.
Według pracowników w ciągu ostatnich 10 lat farma bardziej przypominała obóz koncentracyjny niż hodowlę. Sytuacja była na tyle poważna, że pracownicy gospodarstwa zwrócili się z prośbą o interwencję i wsparcie finansowe do rosyjskich władz.
Pracownicy fermy liczą na otrzymanie długoterminowej pożyczki, która obroni zwierzęta przed głodem i zapewni przetrwanie gospodarstwu.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Reuters