"Poderżnę ci gardło", "ty k..., już wisisz". Osaczona we własnym domu

[object Object]
Osaczona we własnym domu. Fragment reportażu "Superwizjera"Superwizjer
wideo 2/3

Śledzona, obserwowana, grożono jej śmiercią. Setki razy składała zeznania w prokuraturze i na policji. Najbliżsi sąsiedzi Bożeny Wołowicz zamienili jej życie w koszmar, cynicznie wykorzystując wymiar sprawiedliwości. Dlaczego państwo nie potrafi obronić ofiary? Dlaczego prześladowcy są bezkarni i niemal na oczach policji i prokuratury nękają bezbronną kobietę? Reportaż "Superwizjera".

Bożena Wołowicz jest emerytowaną nauczycielką. Mieszka sama w Zdżarach, niewielkiej miejscowości niedaleko Dębicy. Ostatnie pięć lat jej życia to pasmo ataków, wyzwisk i gróźb. Setki wizyt na policji, w prokuraturze i sądach. Wszystko za sprawą jej najbliższych sąsiadów.

Nękanie

- Od samego początku jakoś tak widziałam, że nie chcą tego kontaktu ze mną. Myślałam, ze to jest właśnie podyktowane zarozumiałością, (...) że uważają, że są lepsi ode mnie - tak pani Bożena wspomina początek znajomości z sąsiadami.

Małgorzata K., lekarka z dwójką dorosłych dzieci, kupiła od Bożeny Wołowicz nieruchomość. Otoczyła ją kamerami, które skierowane są na dom jej sąsiadki. Śledzą każdy ruch kobiety. Każdy, kto odwiedza Bożenę Wołowicz, jest filmowany i obserwowany.

Po raz pierwszy zaatakowali swoją sąsiadkę w lutym 2013 roku, oskarżając ją w środku nocy o otrucie psa i utopienie szczurów w kanalizacji. Do dziś nie przestają jej nękać, a Andrzej K. uruchomił w internecie kanał, na którym publikuje nagrania z monitoringu i filmy pokazujące, w jaki sposób dręczy swoją sąsiadkę.

Jak podkreśla pani Bożena, jej sąsiedzi stosują różnego rodzaju metody stalkingu.

- W pewną niedzielę na ogrodzenie wywiesili dwie siatki z ludzkim kałem. Powiedzieli, że to jest ich ogrodzenie i sobie mogą wieszać co im się podoba. Zrobili wysypisko przy mojej bramie. Śmierdzi to wszystko, tyle tych śmieci - opowiada Bożena Wołowicz.

- Boję się tego wszystkiego cały czas, a w sercu wiem, że dla nich to jest ogromna satysfakcja - to, że im się udało skutecznie mnie na tyle zastraszyć, że boję się funkcjonować - dodaje.

Rozbój

Małgorzata K. z premedytacją wykorzystuje prokuraturę i policję do dręczenia swojej sąsiadki. Bożena Wołowicz spędza długie godziny na przesłuchaniach i rozprawach sądowych. Rodzina K. składała skargi do nadzoru budowlanego, nadleśnictwa oraz starostwa. Złożyli kilkadziesiąt zawiadomień o wykroczeniach. Niektóre, choć wydają się absurdalne, zostały całkowicie poważnie potraktowane.

Na jednym nagraniu widać, jak psy Bożeny Wołowicz stały na drodze przez 38 sekund bez smyczy. Po doniesieniu rodziny K. została za to ukarana mandatem. Ponadto musiała składać wyjaśnienia, że przez dwie sekundy o godzinie 5.58 pies zakłócił ciszę nocną.

Sąsiedzi wytoczyli jej dwie sprawy o wykroczenie i pomówienia, żądając 300 tysięcy złotych. Odbyło się blisko 50 rozpraw. Pani Bożena została uniewinniona. Jednak niemal każde spotkanie ze stalkerami w sądzie kończyło się awanturą.

Wcześniej rodzina K. mieszkała w Tarnowie.

Tutaj w 2009 roku Andrzej K. z matką i siostrą zaatakował Andrzeja Lisa, który widział, jak Małgorzata K. niszczy zaparkowane przy ulicy auta.

- Szedłem wzdłuż żywopłotu i poczułem, jak mi ktoś zarzucił pętlę i płachtę z tyłu i wciągnął mnie w żywopłot i zaczął mnie dusić. Kilka razy próbowałem się uwolnić z tego. Nie ma szans uwolnienia się z pętli, jak ktoś od tyłu dusi. Straciłem oddech, zrobiło mi się ciemno przed oczami, poczułem tylko gaz, który podszedł i wszystko się uwolniło i krzyki ludzi w koło - relacjonuje ten atak Andrzej Lis.

Osaczona we własnym domu.  Materiał "Superwizjer" TVN
Osaczona we własnym domu. Materiał "Superwizjer" TVNSuperwizjer TVN

Całą trójkę oskarżono o rozbój, groziło im do 12 lat więzienia. Zostali skierowani na badania psychiatryczne, w wyniku których okazało się, że w momencie popełniania tych czynów są niepoczytalni i nie poniosą kary.

Sąd skazał Andrzeja K. na detencję do szpitala psychiatrycznego, uznając, że zagraża otoczeniu i musi być izolowany. Jednak już w grudniu 2009 roku ten sam sąd uznał, że ryzyko przestało istnieć i mężczyzna wyszedł na wolność. Wkrótce po tym rodzina K. kupiła dom od Bożeny Wołowicz.

- Oni mi nie dali spokoju. Po prostu wyprowadzili się z Tarnowa. Zaczęli jeździć za mną, przyjeżdżali do Tarnowa. Nieraz sześć czy siedem kółek musiałem na rondzie zrobić, żeby ich zgubić i nie widzieli, gdzie mieszkam z moją rodziną - wyjaśnia Andrzej Lis.

Strach

Bożena Wołowicz pierwsze zawiadomienie o stalkingu złożyła pięć lat temu. Prokuratura Rejonowa w Dębicy umorzyła sprawę, uznając, że to konflikt sąsiedzki. W ciągu tych pięciu lat wyprowadzała się z domu kilkakrotnie. Jednak rodzeństwo K. nie przestało atakować swojej sąsiadki. Oskarżyli kobietę o zorganizowanie na nich napadu z bronią.

- Wtedy po prostu syn lekarki wydzierał się do mnie bardzo wulgarnie - "poderżnę ci gardło", "ty k..., już wisisz". Mimo że minęło już trzy lata i cztery miesiące, to w dalszym ciągu mam to w uszach i w głowie - dodaje Bożena Wołowicz.

Śledztwo w sprawie stalkingu podjęto na nowo, kiedy w grudniu 2014 roku do prokuratury dotarło nagranie z jednej z napaści na panią Bożenę. Prokurator nie wydał jednak rodzinie K. zakazu zbliżania się do ofiary, a policja odmówiła ochrony.

- Żeby jakoś funkcjonować cały czas staram się schodzić im z drogi, uciekać, unikać. Chyba najgorszy był dla mnie rok szkolny 2014 na 2015. Wtedy miałam tylko pół etatu w szkole, więc pracowałam tylko we wtorki i czwartki. Proszę sobie wyobrazić, że zwykle w czwartki po pracy robiłam sobie zakupy na tyle, żeby mi wystarczyły do wtorku. Żebym w miarę możliwości nie musiała wyjeżdżać z domu i zwykle dopiero we wtorek, jak jechałam do pracy, to znowu jakieś zakupy robiłam. To były straszne czasy - wspomina Bożena Wołowicz.

Osaczona we własnym domu. Reportaż "Superwizjera"
Osaczona we własnym domu. Reportaż "Superwizjera"Superwizejr TVN

Choć prokuratura oskarżyła całą rodzinę K. o stalking, to nie przyniosło to spokoju. Stalkerzy wciąż wysyłają do prokuratury dziesiątki zawiadomień przeciwko pani Bożenie bądź powołują ją na świadka do różnych spraw. Tym razem musiała zgłosić się na przesłuchanie do prokuratury oddalonej o 60 kilometrów - w związku ze sprawą dotyczącą przekroczenia uprawnień przez policjanta.

Zarzuty

Rodzina K. złożyła do Prokuratury Rejonowej w Dębicy złożyła 144 zawiadomień o przestępstwach rzekomo popełnionych przez Bożenę Wołowicz oraz inne osoby. Wszystkie zakończyły się umorzeniem bądź odmową wszczęcia śledztwa.

W związku z tym Małgorzata K. lawinowo składa zawiadomienia o przekroczeniu uprawnień lub niedopełnienia obowiązków przez prokuratorów, policjantów i sędziów. Wpłynęło ich 44. Zawiadomieniami rodziny K. zajmują się także inne prokuratury na terenie Podkarpacia i Małopolski. W ciągu niespełna czterech lat to ponad 200 różnych spraw i żadna nie zakończyła się aktem oskarżenia.

Cały czas K. szukają okazji do dręczenia pani Bożeny. Pozwolili sobie nawet na samodzielne zatrzymanie kobiety na drodze.

- Dla mnie wyjazd z domu czy powrót do domu to po prostu koszmar. Ja nigdy nie wiem, co się na drodze tutaj stanie. Czy będą na mnie czyhać, czy pozwolą mi przejechać - relacjonuje pani Bożena.

Bezsilność

Lekarka Małgorzata K. to szwagierka Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora i społecznika, twórcy krakowskiej wigilii dla potrzebujących. Choć to bliscy krewni, nigdy nie byli w zażyłych relacjach. Od śmierci swego brata Jan wspierał finansowo swoją rodzinę. Dopiero po napadzie na Andrzeja Lisa dowiedział się, jak ci ludzie funkcjonują. Przestał wspierać krewnych. Wówczas on i jego bliscy spotkali się z lawiną gróźb i internetowego hejtu.

- Przerażająca jest w tym wszystkim bezsilność, absolutny nihilizm władz, organów ścigania, sądów. Wydają się być zastraszone prokuratury przez trójkę ludzi, wobec których są duże zastrzeżenia co do ich poczytalności - ocenia restaurator.

Jan Kościuszko złożył zawiadomienie do prokuratury, która w 2017 roku postawiła całej trójce także zarzuty o stalking oraz groźby karalne. On, tak samo jak Bożena Wołowicz, jest wzywany za sprawą K. na przesłuchania w różnych postępowaniach. Akt oskarżenia nie trafił do sądów, ponieważ do tej pory nie przeprowadzono badań psychiatrycznych, które miały by ocenić poczytalność podejrzanych.

Paraliż sądu

Ostatniej zimy do policyjnych interwencji w domu Bożeny Wołowicz dochodziło codziennie. Małgorzata K. groziła kobiecie śmiercią. Wtedy policjanci po raz pierwszy zatrzymali rodzeństwo K. Postawiono im kolejne zarzuty. Wydano zakaz zbliżania się i kontaktowania się z ofiarą. Mimo wszystko nadal rodzina K. dręczy swoją sąsiadkę.

Śledczy tłumaczą, że nic więcej w tej sprawie zrobić nie mogą.

- Dalej ewentualnie może się skończyć, jeśli - bo ja nie będę przesądzał na tym etapie, kolejnym aktem oskarżenia do sądu. Takie mamy tylko możliwości, nie mamy innych możliwości. Mogliśmy tylko zastosować środek zapobiegawczy o charakterze wolnościowym - podkreśla Jacek Żak z Prokuratury Rejonowej w Dębicy.

Proces, w którym rodzina K. oskarżona jest o stalking i napaść na panią Bożenę, toczy się od 2016 roku. Odbyło się tylko kilka rozpraw. Siedmiokrotnie zmieniał się skład sędziowski. W tym roku oskarżeni złożyli kolejny wniosek o wyłączenie wszystkich sędziów orzekających w wydziale karnym.

Wnioski o wyłączenie z orzekania w sprawach, w których pojawia się rodzina K. złożyło również sześciu sędziów z wydziałów cywilnego oraz rodzinnego. To paraliżuje pracę sądu. Wiceprezes nie zgodził się na rozmowę przed kamerą. Przeciwko niemu również zostało złożone zawiadomienie do prokuratury po tym, jak dwa lata temu zgodził się na wywiad.

Łzy

- Ja mogę się zgodzić z tym, że złożenie aktu oskarżenia nie zawsze kończy przestępczą działalność - tłumaczył w 2016 roku Artur Mielecki z Sądu Rejonowych w Dębicy.

Nękana przez sąsiadów pani Bożena mówi, że nie ma wielkich oczekiwań.

- Chcę tylko spokojnie mieszkać w swoim domu, wyjść kiedy zechcę, wyjechać kiedy zechcę, żeby każdy kogo mam ochotę zaprosić - mówi ze łzami w oczach kobieta.

Autor: PTD//now / Źródło: Superwizejr TVN

Źródło zdjęcia głównego: Superiwzjer

Pozostałe wiadomości

Radosław Sikorski na spotkaniu w Rokietnicy odniósł się do swojej rywalizacji z Rafałem Trzaskowskim w prawyborach w Koalicji Obywatelskiej. Mówił, że "to nie jest dogrywka" wyborów 2020 roku. - To jest nowe rozdanie w innych czasach na inne tematy - stwierdził. Jednocześnie zapewnił, że jeżeli to prezydent Warszawy wygra prawybory i zostanie kandydatem na prezydenta, to będzie pracował na jego sukces.

Sikorski: jedno państwu z góry ślubuję

Sikorski: jedno państwu z góry ślubuję

Źródło:
TVN24

Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy, który ubiega się o bycie kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta kraju, na spotkaniu z mieszkańcami Krakowa mówił, że "dzisiaj jest szansa na sprawiedliwe wybory". Dodał, że fundamentalną sprawą w tych wyborach będzie kwestia bezpieczeństwa. W czasie spotkania doszło do incydentu, rozłożono baner z napisem "CPK w Polsce, nie w Berlinie". Trzaskowski zareagował.

Incydent z banerem na spotkaniu Trzaskowskiego. "Weszli, pokrzyczeli i uciekli"

Incydent z banerem na spotkaniu Trzaskowskiego. "Weszli, pokrzyczeli i uciekli"

Źródło:
TVN24, PAP

Były rektor dawnego Collegium Humanum (dzisiaj Uczelnia Biznesu i Nauk Stosowanych Varsovia) Paweł C. opuścił areszt tymczasowy w Katowicach i wrócił do domu w Warszawie. C. jest podejrzany w wielowątkowej aferze dotyczącej między innymi wydawania dyplomów za pieniądze.

Były rektor Collegium Humanum opuścił areszt

Były rektor Collegium Humanum opuścił areszt

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Żołnierze ukraińskiej Gwardii Narodowej zniszczyli rosyjski system rakiet przeciwlotniczych Buk-M1 - poinformował w sobotę minister spraw wewnętrznych Ihor Kłymenko. Dodał, że wartość takiego sprzętu sięga 10 milionów dolarów.

Kosztowne znalezisko w lesie i "precyzyjne uderzenie" Ukraińców

Kosztowne znalezisko w lesie i "precyzyjne uderzenie" Ukraińców

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Mieszkańcy Trydentu we Włoszech ptotestują przeciwko zapowiedzi ścięcia liczącej około 200 lat jodły, która ma stanąć na placu Świętego Piotra w Watykanie jako dar dla papieża Franciszka. W nocy z piątku na sobotę w lesie w Valle di Ledro czuwali przy drzewie. Petycję do papieża o uratowanie jodły podpisało jak dotąd 50 tysięcy osób.

Pierwszy taki protest w związku z papieską choinką

Pierwszy taki protest w związku z papieską choinką

Źródło:
PAP

Rada Miasta zgodziła się na zbycie terenu położonego przy promenadzie w Ustce. Oznacza to, że grunt, którego wartość rzeczoznawca wycenił na 114 tysięcy złotych, będzie mógł kupić przedsiębiorca, który dzierżawi nieruchomość od 1993 roku. Kontrowersje wśród części mieszkańców wzbudza fakt, że odbędzie się to bez przetargu i konkurencji. Na dodatek w głosowaniu brał udział zięć przedsiębiorcy. Był "za" sprzedażą. Uchwała przeszła jednym głosem.

Teren przy plaży za 114 tysięcy. Uchwała przeszła dzięki głosowi zięcia

Teren przy plaży za 114 tysięcy. Uchwała przeszła dzięki głosowi zięcia

Źródło:
TVN24

Rosyjski statek szpiegowski został eskortowany na Morzu Irlandzkim z dala od obszaru, gdzie znajdują się podmorskie rurociągi, a także kable energetyczne i internetowe - podał brytyjski dziennik "Guardian".

Na wodzie rosyjska jednostka, na dnie ważne kable. Ruch Irlandczyków

Na wodzie rosyjska jednostka, na dnie ważne kable. Ruch Irlandczyków

Źródło:
The Guardian
Tolkien, Hamlet i queerowa ikona. "Jestem szczęśliwy, że w mojej karierze pojawił się Gandalf"

Tolkien, Hamlet i queerowa ikona. "Jestem szczęśliwy, że w mojej karierze pojawił się Gandalf"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jadąc do pracy, Reporter24 ze śląskiej Żernicy miał okazję podziwiać zwierzę, które niewielu z nas spotyka na swojej drodze. Pan Patryk trafił na białego daniela, który biegł wzdłuż jezdni.

"Początkowo myślałem, że to koń albo duży pies". Niezwykłe spotkanie Reportera24

"Początkowo myślałem, że to koń albo duży pies". Niezwykłe spotkanie Reportera24

Źródło:
Kontkt24

- Definitywnie kończy się okres pogody z mżawkami, zamgleniami i słabym wiatrem. W najbliższych dniach diametralnie zmieni się cyrkulacja - na typowo zachodnią, więc przed nami ochłodzenie i dynamicznie zmieniające się warunki atmosferyczne - mówi synoptyk tvnmeteo.pl Tomasz Wakszyński.

"Efekt morza", nietypowe burze, wichury, niż genueński. Czeka nas trudny czas

"Efekt morza", nietypowe burze, wichury, niż genueński. Czeka nas trudny czas

Źródło:
tvnmeteo.pl

Mieli tu być dwa tygodnie, właśnie leci trzeci miesiąc. Mieszkańcy trzech kamienic w sercu Łodzi starają się oswoić myśl, że do domów być może nie wrócą nawet na święta Bożego Narodzenia. 25 metrów pod ich domami znajduje się maszyna drążąca tunel kolejowy. Jej praca stanowi zagrożenie, że budynki runą - tak, jak na początku września runęła oficyna przy 1 Maja 23. - Nikt z nas nie wie, kiedy to się skończy. Dawno już brakło nam cierpliwości - zaznaczają. 

Polski "Terminal". Trzy miesiące temu utknęli w hotelu

Polski "Terminal". Trzy miesiące temu utknęli w hotelu

Źródło:
tvn24.pl

To jest duży problem, bo nawet jak machnę ręką i zapłacę ten rachunek, to nic to nie da. Będę co chwilę taki dostawać. Jak nie sześć, to dziesięć albo i sto tysięcy złotych - mówi w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl pani Karolina, właścicielka mieszkania w Warszawie. Wcześniej dopłaty za wodę sięgały stu złotych, teraz dostała fakturę na kwotę sześćdziesiąt razy wyższą.

Sześćdziesiąt razy więcej za wodę. "Jak to jest możliwe?"

Sześćdziesiąt razy więcej za wodę. "Jak to jest możliwe?"

Źródło:
tvn24.pl

W wieku 101 lat zmarł Olav Thon, potentat nieruchomości i turystyki w Norwegii. Był właścicielem kilkudziesięciu centrów handlowych i hoteli w północnej Europie. Jego majątek wyceniano na 25 miliardów koron (około 9,3 miliarda złotych).

Olav Thon nie żyje. Miał 101 lat

Olav Thon nie żyje. Miał 101 lat

Źródło:
PAP

Prezydent Wołodymyr Zełenski powiedział, że ewentualne rozmowy z Rosją są możliwe "pod warunkiem, że Ukraina nie będzie osamotniona i będzie silna". - Powinniśmy zrobić wszystko, żeby w przyszłym roku wojna skończyła się na drodze dyplomatycznej - dodał Zełenski w rozmowie z nadawcą publicznym Suspilne.

"Jak można negocjować z zabójcą?". Zełenski: żeby rozmawiać, nie możemy zostać sam na sam z Rosją

"Jak można negocjować z zabójcą?". Zełenski: żeby rozmawiać, nie możemy zostać sam na sam z Rosją

Źródło:
PAP, Suspilne

Rząd Rosji postanowił tymczasowo ograniczyć eksport wzbogaconego uranu do Stanów Zjednoczonych - przekazała w piątek agencja Reutera. Jak dodano, decyzja została podjęta na polecenie prezydenta w odpowiedzi na zakaz importu uranu ogłoszony wcześniej przez USA.

"Decyzja na polecenie prezydenta". Rosja reaguje na amerykański zakaz

"Decyzja na polecenie prezydenta". Rosja reaguje na amerykański zakaz

Źródło:
PAP

Dzieci i młodzież potrafią wydać spore pieniądze na zakup wirtualnych skrzynek z nagrodami. Eksperci ostrzegają, że w ten sposób młodzi ludzie są wciągani w uzależnienie od hazardu. Działalność firm, które na tym zarabiają, umożliwiają luki prawne i przestarzałe przepisy. - Świat technologiczny bardzo przyspieszył, regulacje nie nadążają - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl prawniczka dr Justyna Grusza-Głębicka.

"Świat technologiczny bardzo przyspieszył, regulacje nie nadążają"

"Świat technologiczny bardzo przyspieszył, regulacje nie nadążają"

Źródło:
tvn24.pl

Dane pokazują, że w Polsce brakuje około 500 onkologów. Studenci kierunków medycznych niechętnie wybierają tę specjalizację. Studenckie Onko-Forum chce to zmienić. - Stawiamy sobie za cel przedstawienie onkologii jako dziedziny oferującej nam nieograniczone możliwości rozwoju zawodowego oraz realnego wpływu na zdrowie pacjentów - mówi Paulina Kalman, prezeska SOF, studentka 6. roku kierunku lekarskiego w Warszawskim Uniwersytecie Medycznym.

Brakuje onkologów, chcą to zmienić. "Onkologia to jest przyszłość"

Brakuje onkologów, chcą to zmienić. "Onkologia to jest przyszłość"

Źródło:
tvn24.pl, TVN24

Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o opodatkowaniu wyrównawczym - poinformowała Kancelaria Prezydenta RP. Nowy podatek ma objąć kilka tysięcy firm.

Nowy podatek od stycznia

Nowy podatek od stycznia

Źródło:
PAP

"Przez 23 lata miałem zaszczyt reprezentować Was w parlamencie" - napisał w sobotę w mediach społecznościowych Bogdan Klich. Poinformował swoich zwolenników, że w związku z powołaniem na ministra pełnomocnego-chargé d’affaires Ambasady RP w USA złożył mandat senatora.

Klich złożył mandat senatora. W związku z nowym powołaniem

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk opublikował w mediach społecznościowych prawyborczą ankietę dla internautów, pisząc, że "w poniedziałek wyniki wielkiego sondażu, w piątek prawybory, a w sobotę ogłoszenie wyników". W przyszłym tygodniu w Koalicji Obywatelskiej zapadnie decyzja, kto będzie kandydatem klubu na prezydenta - Radosław Sikorski czy Rafał Trzaskowski.

Przyszły tydzień w KO pod znakiem prawyborów. Premier sonduje wśród internautów

Przyszły tydzień w KO pod znakiem prawyborów. Premier sonduje wśród internautów

Źródło:
tvn24.pl, PAP
Seks z nieletnią, zabicie psa, ręce niemyte od dekady. Wszyscy ludzie prezydenta Trumpa

Seks z nieletnią, zabicie psa, ręce niemyte od dekady. Wszyscy ludzie prezydenta Trumpa

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Na Bałtyku przewróciła się łódź rybacka. Dwóch członków załogi zostało wyciągniętych z wody przez statek ratowniczy, są cali i zdrowi. Trzeci z rybaków, nieprzytomny, został wyrzucony przez wodę na plażę. Po przywróceniu funkcji życiowych trafił do szpitala, gdzie niestety zmarł.

Łódź przewróciła się na Bałtyku. Jeden z rybaków nie żyje

Łódź przewróciła się na Bałtyku. Jeden z rybaków nie żyje

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Poseł Paweł Jabłoński ma nadzieję, że Donald Trump po ponownym objęciu urzędu prezydenta USA będzie naciskał, by Niemcy przeznaczały więcej na obronność. Tylko że podane przez posła PiS dane nie są już aktualne.

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

To są wszystko kandydaci, którzy zapowiadają zmianę. Nie taką, jakie to zachodziły w Ameryce w przeszłości, tylko radykalną, ostrą - powiedział we "Wstajesz i weekend" Janusz Reiter, były ambasador RP w USA i Niemczech. Komentował nominacje Donalda Trumpa do jego przyszłej administracji. Mówił też o tym, jakie może być przyszłe podejście Stanów Zjednoczonych do wojny w Ukrainie i komentował niedawną rozmowę Olafa Scholza z Władimirem Putinem.

Reiter: to się nie dokona bez ceny dla Europy, ale także Ameryki

Reiter: to się nie dokona bez ceny dla Europy, ale także Ameryki

Źródło:
TVN24

Jezioro Klimkowskie w Małopolsce wysycha. Zwykle wody w tym zbiorniku jest około ośmiokrotnie więcej niż obecnie. Zazwyczaj da się tam pływać łodziami, teraz jednak można urządzić sobie spacer po wysuszonym dnie.

Zamiast tafli wody wysuszone dno. Polskie jezioro dobija susza

Zamiast tafli wody wysuszone dno. Polskie jezioro dobija susza

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Co najmniej 10 noworodków zginęło, a 16 zostało rannych w pożarze szpitala w Indiach - poinformowały w sobotę lokalne władze. - Zidentyfikujemy osoby odpowiedzialne za tę tragedię i podejmiemy zdecydowane działania - zapowiedział Brajesh Pathak, wysokiej rangi przedstawiciel władz stanowych.

"Rozdzierająca serce tragedia" w szpitalu. Zginęło 10 noworodków

"Rozdzierająca serce tragedia" w szpitalu. Zginęło 10 noworodków

Źródło:
PAP, ABC News

W grudniu kończą się kadencje części sędziów, którzy zasiadają w Trybunale Konstytucyjnym. Sejm nie wskazał kandydatów na ich miejsce i być może w ogóle tego nie zrobi. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

Patowa sytuacja w TK. "Do instytucji o takiej reputacji żaden szanujący się prawnik nie pójdzie"

Patowa sytuacja w TK. "Do instytucji o takiej reputacji żaden szanujący się prawnik nie pójdzie"

Źródło:
TVN24

Pomaga na co dzień, a tuż przed świętami zaprasza, by się do tego pomagania przyłączyć. Fundacja TVN i program "Uwaga!" TVN organizują akcję charytatywną. W kolejnych tygodniach będzie szansa na poznanie podopiecznych i ich potrzeb.

Fundacja TVN wraz z programem "Uwaga!" rozpoczyna świąteczną akcję dla małych wojowników. Finał 17 grudnia

Fundacja TVN wraz z programem "Uwaga!" rozpoczyna świąteczną akcję dla małych wojowników. Finał 17 grudnia

Źródło:
Fakty TVN

6 grudnia z okazji 33. Finału do sprzedaży trafią znaczki pocztowe Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. - Ten znaczek zawiera w sobie tajemnicę, którą robimy od 33 lat - mówił podczas prezentacji Jurek Owsiak, prezes Fundacji WOŚP. Poza tradycyjnymi do nabycia będą również kryptoznaczki.

"Ten znaczek zawiera w sobie tajemnicę"

"Ten znaczek zawiera w sobie tajemnicę"

Źródło:
tvn24.pl

"Listy do M. Pożegnania i powroty", szósta odsłona kultowej serii, najprawdopodobniej w poniedziałek osiągnie kolejny rekord oglądalności. Według szacunków obraz ma zobaczyć w sumie ponad milion widzów. – Jesteśmy wdzięczni, nie dowierzamy – mówił na antenie TVN24 aktor Tomasz Karolak.

Będzie kolejny rekord "Listów do M."? "Jesteśmy wdzięczni, nie dowierzamy"

Będzie kolejny rekord "Listów do M."? "Jesteśmy wdzięczni, nie dowierzamy"

Źródło:
tvn24.pl

Gościem programu TVN24 "Wstajesz i weekend" była Agnieszka Chylińska, która w pierwszej połowie tego roku świętowała 30-lecie obecności na scenie. Opowiedziała o swoich początkach, o tym, czym były okupione i jak zmieniła się jej percepcja po ponad 3 dekadach spędzonych na scenie.

30 lat twórczości Agnieszki Chylińskiej. "To cały czas dla mnie wielkie wow"

30 lat twórczości Agnieszki Chylińskiej. "To cały czas dla mnie wielkie wow"

Źródło:
TVN24

W sobotę ruszyła 24. edycja Szlachetnej Paczki, która co roku pomaga kilku tysiącom rodzin przed świętami. - 2,5 miliona Polaków żyje w skrajnym ubóstwie, w tym pół miliona dzieci - powiedziała na antenie TVN24 Joanna Sadzik, prezeska Stowarzyszenia Wiosna. W tym roku "weekend cudów", kiedy dary powędrują do potrzebujących, zaplanowano na 14 i 15 grudnia.

Zbliża się "weekend cudów". Kilka tysięcy rodzin czeka na pomoc

Zbliża się "weekend cudów". Kilka tysięcy rodzin czeka na pomoc

Źródło:
TVN24

Finałowy odcinek ostatniego sezonu "Szadzi" jest już dostępny na platformie Max. Czy Wolnickiemu uda się wyjść zwycięsko z ostatniej konfrontacji? Czego można spodziewać się po najnowszym epizodzie serialu?  

"Tajemnice w końcu wyjdą na jaw". Finałowy odcinek "Szadzi" już na Max

"Tajemnice w końcu wyjdą na jaw". Finałowy odcinek "Szadzi" już na Max

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o serialowym widowisku "Diuna: Proroctwo", które zadebiutuje w serwisie Max, o świątecznej, najnowszej odsłonie "Listów do M.", która zdeklasowała kinową konkurencję i skandalu w związku z opinią szefa festiwalu filmowego EnergaCamerimage, Marka Żydowicza, na temat kobiet.

Serialowe widowisko, świąteczny hit i skandal wokół festiwalu. Co w świecie filmu i muzyki?

Serialowe widowisko, świąteczny hit i skandal wokół festiwalu. Co w świecie filmu i muzyki?

Źródło:
tvn24.pl