40-latek z Tarnobrzega (Podkarpackie) odpowie za zakłócenie mszy świętej i nękanie jednej z mieszkanek miasta. Mężczyzna wjechał rowerem do kościoła, miał wykrzykiwać wulgarne słowa i pokazywać obraźliwe gesty. Policjantom nie potrafił wytłumaczyć swojego zachowania.
Jak poinformowała policja w Tarnobrzegu, do incydentu doszło po godzinie 8 podczas niedzielnej mszy świętej w jednym z miejscowych kościołów. Do świątyni wjechał rowerzysta i - jak zrelacjonowała podinspektor Beata Jędrzejowska-Wrona, oficer prasowy tarnobrzeskiej policji, "zaczął wykrzykiwać obraźliwe słowa, złośliwie przeszkadzając w publicznym wykonywaniu aktu religijnego, w którym uczestniczyli wierni".
Dodatkowo mężczyzna krążył po kościele, a podczas owej jazdy miał "wielokrotnie wykrzykiwać w języku angielskim wulgarne słowa i wykonywać ręką obraźliwe gesty".
Miał też nie reagować na prośby o zachowanie spokoju. "Krzycząc i wymachując ręką, wyjechał z kościoła, uciekając w nieznanym kierunku" - przekazała podinspektor Jędrzejowska-Wrona.
Policjanci ustalili rysopis mężczyzny, obejrzeli kościelny monitoring i rozpoczęli poszukiwania chuligana. Jeszcze tego samego dnia policyjny patrol zatrzymał mężczyznę w centrum Tarnobrzega.
Usłyszał zarzuty
Sprawcą okazał się 40-letni mieszkaniec tego miasta. Jak ustalili mundurowi, w przeszłości był już notowany. Trafił do policyjnej izby zatrzymań. Po przesłuchaniu usłyszał zarzuty zakłócenia aktu religijnego oraz obrazu uczuć religijnych, do których się przyznał. "Nie umiał jednoznacznie wytłumaczyć policjantom, dlaczego tak się zachował" - przekazała policja.
Odpowie za nękanie
Okazało się, że to niejedyne przestępstwa, jakich w ostatnim czasie dopuścił się 40-latek. Miał też nękać mieszkankę Tarnobrzega i dopuścić się zniszczenia jej mienia.
Za popełnione przestępstwa 40-latek usłyszał kolejne zarzuty. Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego prokurator zastosował wobec podejrzanego mężczyzny środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji, zakazu zbliżania i kontaktowania się z pokrzywdzoną oraz zakazu opuszczania kraju.
Za nękanie mężczyźnie grozi do ośmiu lat więzienia.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Tarnobrzegu