Tragiczne skutki wypadków na Podkarpaciu. W sobotę w Straszęcinie zginął 35-letni kierowca, a w niedzielę w Woli Cieklińskiej 56-letni pieszy. Policjanci ustalają dokładnie okoliczności tych zdarzeń i apelują o bezpieczeństwo.
Do pierwszego zdarzenia doszło w sobotę około godziny 14 w Straszęcinie w powiecie dębickim. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący hondą, po wyprzedzeniu na łuku drogi innego pojazdu, najprawdopodobniej stracił panowanie nad samochodem, zjechał do przydrożnego rowu, a następnie uderzył w ogrodzenie posesji.
W wyniku tego zdarzenia, śmierć poniósł kierowca - 35-letni mieszkaniec Straszęcina. Pasażer biorącego udział w wypadku pojazdu, 23-letni mieszkaniec Starej Jastrząbki, został przetransportowany do dębickiego szpitala.
Wjechał w pieszego na jezdni
Do kolejnego tragicznego wypadku doszło w niedzielę około godz. 18.30 w Woli Cieklińskiej na drodze wojewódzkiej nr 993. Z dotychczasowych, wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący fiatem poruszając się w stronę Gorlic, potrącił pieszego, który szedł środkiem jezdni w tym samym kierunku.
Życia pieszego nie udało się uratować. To 56-letni mieszkaniec gminy Dębowiec.
Przyczyny i okoliczności obu zdarzeń wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratora. Mundurowi apelują o rozważną i bezpieczną jazdę.
Autorka/Autor: ms
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Jasło