Zwolniony za trotyl
tvn24
Smoleńsk znów w towarzystwie słowa: "zamach". Tym razem chodzi o zamach na wolność słowa, na co dowodem ma być odejście, a dokładnie zwolnienie z "Rzeczpospolitej" autora artykułu o trotylu na wraku tupolewa. Prokuratura trotylu nie znalazła, ale co innego znalazło się na pierwszej stronie dziennika. Teraz są zwolnienia. I protesty w obronie Cezarego Gmyza - polityczne.
Źródło zdjęcia głównego: tvn24