wideo 2/4
Okazuje się, że są i tacy pacjenci, których niedogodności nie dotyczą. Oni nie czekają, to na nich w szpitalu się czeka. Takie przynajmniej można odnieść wrażenie obserwując przypadek szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego i wiceministra obrony. Teoretycznie specjalne traktowanie w szpitalach przysługuje tylko kilku najważniejszym osobom w państwie, szpitalna historia ministrów Solocha i Szatkowskiego pokazała jak wygląda to w praktyce.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24