Wojsko ministra
Czarno na białym
Wojska Obrony Terytorialnej - zupełnie nowa formacja wojskowa - oczko w głowie Antoniego Macierewicza. W każdym województwie brygada wyszkolonych i uzbrojonych ochotników - w sumie 35 tysięcy żołnierzy - podległych najprawdopodobniej samemu ministrowi. Według twórców ustawy - ma to być szybki, tani i skuteczny sposób odbudowy bezpieczeństwa militarnego. Co się za tym kryje? Wiele poważnych wątpliwości - o czym Leszek Dawidowicz rozmawiał z byłym komandosem, który został dowódcą tej nowej formacji.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24