wideo 2/2
Jarosław Gowin zdaje sobie sprawę - że na prawicy poza koalicją z PiSem nie ma szans na przetrwanie. O czym przekonał się już kiedyś Zbigniew Ziobro. Dopiero, gdy wrócił - dostał władzę i to taką, jakiej nie miał jeszcze żaden polityk. Ma pod sobą prokuraturę i praktycznie też sądy - a do tego jeszcze wpływ na obsadę spółek skarbu państwa. To władza, która niepokoi - choć zaskakuje też fakt, że dostał ją od Jarosława Kaczyńskiego człowiek, który w przeszłości go zawiódł czy - jak mówią niektórzy - wręcz zdradził. Dlaczego mimo to prezes PiS postawił na Ziobrę i czy może mieć pewność, że ten znów się nie zbuntuje?
Źródło: tvn24