Właściciel Wisły Bogusław Cupiał zamierza dotrzymać obietnicę złożoną Franciszkowi Smudzie i już w zimowym okienku transferowym chce przekazać peniądze na sprowadzenie kilku klasowych graczy.
Przed sezonem wydawało się, że osłabiona kadrowo i finansowo Wisła będzie skazana na porażkę. Pod wodzą Franciszka Smudy drużyna złapała jednak odpowiedni rytm gry i po sześciu kolejkach plasuje się tuż za podium, będąc jednym z trzech niepokonanych zespołów. Będą wzmocnienia Kryzys mają za sobą nie tylko piłkarze "Białej Gwiazdy", ale i właściciel klubu, Bogusław Cupiał, który zapewnił szkoleniowca, że już w zimowym okienku transferowym wyłoży pieniądze, potrzebne na sprowadzenie kilku graczy z wysokiej półki.
- Ustaliliśmy, że dokoptujemy do składu paru ponadprzeciętnych zawodników, którzy będą dominowali w Wiśle - zdradził Franciszek Smuda w rozmowie z "Gazetą Wyborczą". Do Barcelony wciąż daleko Szkoleniowiec ośmiokrotnych mistrzów Polski dodał jednak, że proces budowy drużyny wciąż jest w początkowej fazie, a efekty jego pracy będzie można oceniać dopiero po trzech okienkach transferowych:
- Porażka w końcu przyjdzie, bo Barceloną nie jesteśmy. Dopiero budujemy silny zespół, z którym będziemy się mogli pokazać w Europie. Na razie jesteśmy jednak na nadspodziewanie dobrej drodze - stwierdził Franz.
Autor: ekstraklasa.tv