Maks Żakowski wrócił do Polski po miesiącu treningów w Egipcie. Ma nadzieję nie zmarznąć podczas wiosennych sesji treningowych na polskich wodach. W planach ma przede wszystkim nadrobienie zaległości w szkole.
Maks Żakowski – aktualny wicemistrz świata juniorów w kiteracing’u wrócił do Polski. Maks przepracował ostatnie tygodnie w Egipcie. Treningi na ciepłych wodach należą do jego standardowego programu treningowego. Po miesiącu intensywnych treningów, nadszedł czas na zmianę otoczenia i powrót do Polski.
Teraz, nasz utalentowany kitesurfer zamierza nadrobić zaległości w nauce. Nie będzie to więc okres odpoczynku, bo oprócz szkolnych obowiązków Maks ma w planie treningi w Polsce. Będzie to spora odmiana po egipskich doświadczeniach. Temperatura wody w polskich akwenach wynosi zaledwie kilka stopni.
Maks ma nadzieję, że mimo kapryśnej wiosny, nie zmarznie za bardzo. Jak sam twierdzi, wciąż ogrzewają go świeże wspomnienia o egipskich podbojach. Tym razem, podczas pobytu w Egipcie, Maks znalazł czas na zwiedzanie i zobaczył piramidy, które zrobiły na nim duże wrażenie.
Dziś Maks pozdrawia wszystkich swoich fanów z wykładów, podczas których znalazł chwilę, żeby do nas napisać.
Autor: Lidia Piechota / Źródło: TVN Meteo
Źródło zdjęcia głównego: TVN Meteo | Magazyn Żeglarski