Po podpisaniu przez Andrzeja Dudę ustawy o IPN i skierowaniu jej do Trybunału Konstytucyjnego ruszyła lawina komentarzy. Swoje niezadowolenie wyraził Izrael, Stany Zjednoczone, głos zabrał też francuski minister spraw zagranicznych, który wprost zasugerował, że w kolejnych wyborach Polacy powinni podziękować PiS-owi. Do gry wkracza opozycja i zaczyna rozmawiać z niezadowolonymi z ustawy.
Źródło: tvn24