Tragedia na porodówce
tvn24
Dwie głośne ostatnio sprawy. Najpierw w Opolu poród bliźniaczek polskiego olimpijczyka Bartłomieja Bonka - jedna z dziewczynek urodziła się z niedotlenieniem mózgu. Kilka dni później w Skierniewicach inna dziewczynka umiera z powodu niedotlenienia. W obu przypadkach jest pytanie o błąd lekarzy. O to, czy gdyby w porę zrobiono cesarkę, dzieciom nic by się nie stało? Nasza reporterka dotarła do rodziców dziewczynki, która nie doczekała porodu. Prokuratura potwierdziła przyczynę śmierci. Dyrekcja szpitala przyznaje, że ma wątpliwości co do działania lekarzy. A matka, która nie jest jeszcze w stanie o tym rozmawiać, opisała nam w liście, co się wtedy wydarzyło.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24