Problemów Luisa Suareza ciąg dalszy. Po ugryzienia rywala krewki Urugwajczyk, dla którego mundial już się skończył, stracił pierwszego sponsora.
Chodzi o firmę specjalizującą się w internetowych zakładach bukmacherskich. Obie strony współpracę rozpoczęły raptem dwa miesiące temu, zakończyły oczywiście po wtorkowym meczu Urugwaju z Włochami i kolejnym wybryku Suareza zakończonym wbiciem zębów w ciało rywala.
"Niestety, po zachowaniu w trakcie meczu urugwajskiej reprezentacji, zdecydowaliśmy się zerwać nasze relacje z Luisem Suarezem ze skutkiem natychmiastowym" - ogłosił dobrodziej (do niedawna) piłkarza Liverpoolu.
Drakońska kara i powrót do domu
Za ugryzienie w ramię Giorgio Chielliniego Urugwajczyk został surowo ukarany przez FIFA. Zdyskwalifikowano go na 9 meczów w reprezentacji, a w klubie nie będzie mógł występować przez cztery miesiące. Ponadto straci 100 tys. dolarów.
Dla nieobliczalnego snajpera mundial już się więc skończył, toteż popisy kolegów w fazie pucharowej MŚ w najlepszym wypadku obejrzy w telewizji. W piątek Suarez spodziewany jest w Urugwaju. Na lotnisku w Montevideo na piłkarza czekają setki wspierających go kibiców.
Autor: twis / Źródło: BBC Sport