Siostra ostatniego kontaktu
tvn24
Życia dzieci nic nie już wróci, ale czas w wyjaśnianiu takich spraw ma znaczenie, jak pokazuje historia z Kartuz, na Pomorzu. 1,5 roczny Dawid zmarł po tym, gdy pielęgniarka odesłała go ze Szpitalnego Oddziału Ratunkowego po skierowanie do lekarza pierwszego kontaktu. Ta sprawa ma już sądowy finał - pielęgniarka została uznana winną nieumyślnego narażenia dziecka na śmierć, usłyszała wyrok w zawieszeniu i wróciła do pracy w tym samym zresztą szpitalu. Rzecznik odpowiedzialności zawodowej nie wyciągnął wobec skazanej żadnych konsekwencji. Dariusz Kubik
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24