"Do widzenia!", "Mistrz odpada pierwszy", "Usmażeni", "Mistrz abdykuje" - to tytuły niektórych relacji z czwartkowego meczu reprezentacji "La Roja" przeciwko Chile. Hiszpańskie media zgodnie przyznają, że ekipa Vicente del Bosque nie zasłużyła na awans do 1/8 mundialu mundialu, a środowe spotkanie ma symboliczny wymiar.
Drugi mecz na mundialu i znów klapa. Tym razem porażka okazała się jednak bardzo bolesna. Dla Hiszpanów przegrany pojedynek z Chile (0:2) oznacza bowiem, że mistrzowie świata już po fazie grupowej będą musieli opuścić Brazylię.
"Do widzenia!", "Mistrz odpada pierwszy", "Usmażeni", "Mistrz abdykuje" - to tytuły czwartkowych mediów relacjonujących drugi mecz podopiecznych Vicente del Bosque na mundialu.
"Historyczny nokaut"
"Mistrzowie nie wytrzymali w Brazylii nawet tygodnia i już po sześciu dniach odpadli z mundialu. Chile potwierdziło to, co w pierwszym meczu pokazali Holendrzy" - czytamy w "Marce". Gazeta nie ma wątpliwości, że blamaż Hiszpanów oznacza koniec pewnej epoki. "Było miło, ale wszystko w życiu ma swój kres. I teraz właśnie on nastąpił. W ten sposób kończy się złota era w hiszpańskim futbolu. Trzy wielkie sukcesy - mistrzostwo Europy z 2008 i 2012 roku oraz przedzielający je triumf na mundialu - na zawsze pozostaną w pamięci fanów.
"Historyczny nokaut Hiszpanii" - tytułuje relację z meczu kataloński "Sport". Pewien okres się skończył. Mistrzostwa rzuciły wiele cienia na drużynę, która od jakiegoś czasu zmierza na dno. Ci piłkarze za swoje osiągnięcia zasługują na ogromny szacunek, ale aby kadra wróciła do elity, potrzebny jest jej teraz generalny remont - czytamy w gazecie.
Piłkarze wypaleni
Media zwracają uwagę na zmęczenie piłkarzy Vicente del Bosque, zarzucając hiszpańskiemu selekcjonerowi zbyt konserwatywne podejście do środowego spotkania. Przypominają, że mistrzowie świata przystąpili do niego w niewiele zmienionym składzie wobec blamażu z Holandią. Komentatorzy telewizji TVE odnotowali, że w przeciwieństwie do rywali, z którymi zmierzyła się w dwóch spotkaniach Hiszpania, trener wystawił zawodników przemęczonych, z bogatymi osiągnięciami sportowymi i małą motywacją do kolejnych sukcesów. "Aktualna drużyna Hiszpanii to cień zespołu, który na ostatnim mundialu wygrał turniej. W dotychczasowych dwóch meczach widoczna jest utrata rytmu oraz przemęczenie fizyczne zawodników. Żegnamy się z mundialem w najgorszy sposób" - podsumowali dziennikarze TVE.
Jak Juan Carlos
Z kolei dziennik "La Vanguardia" przyrównał słaby występ hiszpańskiej drużyny na mundialu do abdykacji króla Juana Carlosa. W tekście zatytułowanym "Abdykacja mistrza" gazeta stwierdziła, że błędem Vicente del Bosque było kurczowe trzymanie się wyeksploatowanych graczy. "Bez szczęścia, ale też i na słabym piłkarskim poziomie hiszpańska ekipa pożegnała się z mundialem. Niepowtarzalny zespół, który przez ostatnie lata był przykładem i obiektem podziwu u swoich rywali abdykował niespodziewanie na legendarnej Maracanie" - napisała "La Vanguardia".
Autor: TG / Źródło: sport.tvn24.pl