Mogli zostać wyrzuceni z partii, członkowie dolnośląskiej platformy mogli jeszcze raz głosować. Jednak zarząd partii zdecydował, że mimo afery taśmowej Jacek Protasiewicz zachowa swoje nowe stanowisko, a bohaterowie nagrań - członkostwo w Platformie. Czy na długo? To się okaże, bo śledztwo w sprawie korupcji politycznej prowadzi prokuratura, a lada chwila ruszy postępowanie przed sądem koleżeńskim.
Autor: adsz / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24