Kibice długo czekali na ten moment. Po 12 latach polska reprezentacja pojechała na najważniejszą piłkarską imprezę. Są duże nadzieje, świetne humory i wysokie miejsce w rankingu FIFA. Materiał magazynu "Polska i świat".
Polska reprezentacja po raz pierwszy zaskoczyła rywali na mistrzostwach świata w RFN w 1974 roku. Z tej imprezy przywiozła brązowy medal. Sukces powtórzyła osiem lat później w Hiszpanii.
Długa droga
– Nie ma co udawać. To jest jedyny polski zespół, który świat zapamiętał. To jest jedyny moment w historii futbolu, kiedy na widok reprezentacji Polski, tego jak gra, jakich ma piłkarzy, świat otworzył ze zdumienia usta – powiedział w rozmowie z TVN24 Mirosław Żukowski, szef działu sportowego "Rzeczpospolitej".
– Nie przypuszczaliśmy, że po tych mistrzostwach (w 1982 roku - red.) trzydzieści parę lat będziemy czekali, aby ktoś powtórzył ten sukces – powiedział Antoni Piechniczek, były selekcjoner reprezentacji z 1982 roku. – Dzisiaj przed reprezentacją Adama Nawałki stoi niesamowite wyzwanie.
Po 1982 roku Biało-Czerwoni mieli już tylko coraz gorsze występy. W latach 90. w ogóle nie było ich na najważniejszej piłkarskiej imprezie świata.
W 2002 roku awansowali, ale w Korei Południowej i Japonii nie udało im się wyjść z grupy. Podobnie cztery lata później w Niemczech.
W 2010 roku Polska nie zakwalifikowała się na mundial w RPA. O ówczesnym trenerze Leo Beenhakkerze kibice mówili, że "już się skończył" i "powinien się podać do dymisji".
Fani reprezentacji nie kryli rozczarowania także w 2014 roku. Nastroje wokół kadry były fatalne.
Ósmy mundial
Polska reprezentacja na mundialu wystąpi teraz po raz ósmy w historii. Po raz pierwszy pojechała na mistrzostwa, znajdując się tak wysoko w rankingu FIFA. W kilka lat z jednej z najgorszych drużyn reprezentacja Nawałki stała się jednym z lepszych zespołów w Europie.
W 2013 roku reprezentacja z selekcjonerem Waldemarem Fornalikiem znajdowała się na najniższym miejscu w historii, bo aż 78. Kadrze Nawałki udało się awansować na 5. miejsce. Dzisiaj znajduje się na 8. pozycji.
– Mam nadzieję, że kibice również zapamiętają nas tak jak my pamiętamy te reprezentacje, które osiągały wielkie sukcesy na mundialach – mówił kapitan reprezentacji Robert Lewandowski.
Mundial w Rosji niemal dla wszystkich piłkarzy będzie debiutem na najważniejszych piłkarskich zawodach świata. Wyjątkiem jest Łukasz Fabiański, który był na mundialu w Niemczech w 2006 roku.
W kadrze najwięcej razy występował Kuba Błaszczykowski i mecz z Senegalem może być jego setnym. Sto meczów na koncie może też mieć w czasie mundialu Robert Lewandowski, o ile Polska wejdzie do ćwierćfinału, a piłkarz wystąpi we wszystkich spotkaniach po drodze.
Autor: pk/adso / Źródło: tvn24