- Ten mecz był szyty, nie mam co do tego wątpliwości. To, co zrobił sędzia w 91 minucie było absolutnym skandalem. Na znak protestu powinniśmy się wycofać z mistrzostw - stwierdził w TVN24 Zbigniew Preisner. Nasz wybitny kompozytor - a prywatnie wielki fan piłki nożnej - uważa, że Polska nie powinna tak zostawić sprawy "karnego z kapelusza".
Gol z rzutu karnego strzelony przez Austriaków w doliczonym czasie gry rozgrzał emocje nie tylko "ludzi z branży", ale przede wszystkim tysięcy zwykłych kibiców. Zbigniew Preisner stwierdza kategorycznie, że "był to absolutny skandal, którego nie powinniśmy tak zostawić". - Takich sytuacji, jak ta z 91 minuty, było parenaście po lewej stronie (na połowie Austriaków- red.). Gdyby to, co zrobił Howard Webb, wydarzyło się na boisku w Polsce to podejrzewam, że już by tam wchodziło CBA, CBŚ, ABW i nie wiadomo co jeszcze - mówi kompozytor.
"Nawet Biblię się interpretuje, a sędziego nie można"
Co zatem Polacy powinni teraz zrobić? Zdaniem Zbigniewa Preisnera wyjście jest tylko jedno, za to bardzo radykalne: powinniśmy natychmiast wycofać się z Mistrzostw Europy bez względu na konsekwencje. - Może w końcu władze UEFA i FIFA zrozumiałyby, że mamy XXI wiek i że istnieją nowoczesne metody sprawdzania takich sytuacji. Sędzia to nie jest Pan Bóg, to nie jest Biblia - chociaż nawet ją się interpretuje. Nie może być tak, że arbiter na boisku się myli, a konsekwencje ponosi cała drużyna. Co z tego, że ktoś nas jutro przeprosi? - pyta retorycznie.
Mówiąc o "nowoczesnych metodach sprawdzania takich sytuacji" Preisner ma na myśli monitoring, którego jak ognia boją się władze światowej piłki. - Ta piłka szła gdzie indziej. Gdyby gwizdać takie rzeczy, to mecze kończyły by się wynikami 20 do 25. To się w głowie nie mieści. Ja rozumiem pomyłki sędziów, ale to co dzisiaj się działo, to był szyty mecz... Jestem zbulwersowany - kończy Preisner.
"W ogóle wykluczyliby nas z rozgrywek"
Na propozycję Zbigniewa Preisnera odpowiada Tadeusz Diakonowicz, międzynarodowy sędzia piłkarski: - Nie możemy wycofać się z mistrzostw. To byłby kolejny skandal i w ogóle zostalibyśmy wykluczeni z rozgrywek - przekonuje. Na pytanie dlaczego arbiter Howard Webb podyktował rzut karny, odpowiada: - Chodzi o to żeby jeszcze grali dalej w Euro, żeby podtrzymać ich szanse.
Jego zdaniem, zawieszony by został także Polski Związek Piłki Nożnej. - Tu trzeba inne dyplomatyczne kroki podjąć, od tego są władze PZPN, a nawet i nasz rząd, który jest tak zaangażowany w sprawy piłki nożnej - sugeruje Diakonowicz. - Tym bardziej, że zbliża się Euro 2012, my na to sobie nie możemy pozwolić. - przestrzega.
Wybronią go
Czy Webb może zostać za swoje decyzje ukarany? Diakonowicz ma wątpliwości.- To wszystko zależy od UEFA, podejrzewam ze go wybronią. W organizacji sędziowskiej tak jest, że sędziego się broni, że błędy są tonowane - wyjawia sędziowskie kulisy Diakonowicz. -No i pewnie będzie odsunięty od tych decydujących meczów, będzie sędziował takie mało znaczące - prorokuje.
Jak nie wiadomo o co chodzi...
Zapytany dlaczego sędzia Webb podjął taką decyzję, polski arbiter sugeruje, że może chodzić o pieniądze: - ja uważam, że tu wchodzi w grę polityka, kwestie finansowe - ciągnie. - Austriacka i szwajcarska federacja wydały dużo pieniędzy, są gospodarzami, wiec chodzi o to, żeby jeszcze grali dalej w Euro, żeby podtrzymać ich szanse - sugeruje Tadeusz Diakonowicz.
Co powinniśmy zrobić - głosujcie!
Źródło: TVN24, Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: TVN24