Partyjny desant
tvn24
Kto będzie musiał tłumaczyć się z porażki, a kto będzie świętował zwycięstwo przekonamy się prawdopodobnie w niedzielę wieczorem, w czasie tradycyjnego wyborczego wieczoru. Dziś pewne jest jedno, niektórzy kandydaci będą mieli dość daleko z domu do swojego sztabu. Długa droga z miejsca zamieszkania do okręgu kandydowania czeka tak zwanych politycznych spadochroniarzy. Przykłady to warszawianie kandydujący ze Szczecina, Lublina czy Podlasia, a takie przypadki to efekt taktyki układania list, w której na pierwszym miejscu jest kalkulacja wyborczych szans, a nie logika regionalnej reprezentacji.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24