Egipcjanki Nada Meawad i Doaa Elghobashy są pierwszymi zawodniczkami z tego muzułmańskiego kraju, które wystąpiły w turnieju siatkówki plażowej na igrzyskach. Ubrane w długie spodnie, koszulki z rękawkami i hidżab na głowie prezentowały się zdecydowanie inaczej, niż ich rywalki z Niemiec.
Większość pań grających w siatkówkę plażową na turnieju olimpijskim w Rio występuje w kusym bikini. Na taki strój nie mogły zdecydować się zawodniczki z Egiptu.
Ubrane, ale słabe
Meawad i Elghobashy są najmłodszymi zawodniczkami olimpijskiego turnieju siatkówki plażowej. Mają 18 i 19 lat. Obie ubrały się bardzo szczelnie. Twarze, stopy i dłonie - to jedyne części ciała, które u nich pozostały odkryte. Muzułmańskie zasady nie pozwalały na więcej.
"Ten zespół sprawia, że jestem dumna, z bycia muzułmanką" - napisała jedna z ich fanek na portalu społecznościowym. Egipcjanki są przyzwyczajone do upałów i to, że grają na plaży szczelnie ubrane zapewne bardzo im nie przeszkadza. Gorzej z ich forma sportową. Grające w bikini Niemki ograły je bardzo łatwo 21:12 i 21:15.
YES this Egyptian beach volleyball team makes me so proud to be a Muslim woman, a hijab didn\\\\\\'t hold Elghobashy back from the #Olympics
— Kinza Ali (@heykinza) 7 sierpnia 2016
Autor: dasz / Źródło: sport.tvn24.pl