Włodarze lidera 2. Bundesligi 1.FC Koeln potwierdzili transfer Pawła Olkowskiego z Górnika Zabrze. Reprezentant Polski przeniesie się do Kolonii 1 lipca. - To dobra opcja, ale bardzo wymagający klub - powiedział portalowi ekstraklasa.tv Radosław Gilewicz, były piłkarz Bundesligi.
Paweł Olkowski ma za sobą znakomitą rundę. W barwach Górnika rozegrał jesienią wszystkie 21 meczów (każdy w pełnym wymiarze), asystując przy siedmiu golach zabrzan. Doskonała gra w ekipie wicelidera T-Mobile Ekstraklasy zaowocowała najpierw powołaniem do kadry Adama Nawałki, a teraz transferem do Niemiec. Język to podstawa Zdaniem Gilewicza, Olkowski będzie miał o tyle łatwiejsze zadanie, że do Niemiec przeniesie się dopiero po zakończeniu sezonu. Najbliższe pół roku będzie mógł zatem poświęcić na naukę języka niemieckiego, bez którego ciężko mu będzie odnaleźć się w tak silnej lidze. - Te pół roku czasu to jest dużo, żeby chociażby pewne słówka czy zwroty zrozumieć, a sama nauka będzie zdecydowanie łatwiejsza, kiedy będzie się już znało podstawy języka niemieckiego. Żeby funkcjonować w szatni, w drużynie, to jest bardzo ważny aspekt i tego nie można w tym momencie, z perspektywy Olkowskiego, zaniedbać - tłumaczy były gracz VfB Stuttgart. Klub dobry, ale wymagający Uważa też, że transfer na zaplecze Bundesligi będzie dla Olkowskiego sporym krokiem naprzód, ale zaznacza jednocześnie, że presja związana z jego grą będzie dużo wyższa niż w Górniku. - 1.FC Koeln to drużyna z ogromnymi tradycjami, która ma fantastycznych kibiców. Myślę, że to dobra opcja, ale jest to bardzo wymagający klub i myślę, że od pierwszego momentu, kiedy Olkowski będzie w Koeln, musi się naprawdę przyłożyć - zakończył Gilewicz.
Autor: Robert Iwanek, ekstraklasa.tv