Piłkarze Lechii Gdańsk nie byli zadowoleni z bezbramkowego remisu z Wisłą Kraków. Podopieczni Michała Probierza przejęli w końcówce meczu inicjatywę, ale nie byli w stanie zamienić tej przewagi na gola. - Trener nas uczulał, że Wisła koło 60. czy 70. minuty padnie. Mieliśmy tam jedną sytuację, Marcin niestety przestrzelił, no i stąd wynik 0:0 - powiedział Rafał Janicki, zawodnik Lechii.
Autor: ekstraklasa.tv