Przez nieuwagę motorniczego zginęło 4-letnie dziecko. Prokuratura oskarża go, że ruszył zbyt wcześnie. Miał też korzystać z telefonu komórkowego i słuchawek, co jest zakazane. Grozi mu osiem lat więzienia za umyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa oraz nieumyślne spowodowanie wypadku. Aleksandra Kąkol.