To największe w tym roku ćwiczenia morskie NATO. W zatoce Gdańskiej okręty między innymi z Włoch i Holandii, a także samoloty z Portugalii. Ale i tak na ich czele Polak. Jednostki wpłynęły już do portu w Gdyni - zanim z niego wypłynął na ćwiczenia - Marek Osiecimski zadaje proste, podstawowe pytanie - po co to wszystko ćwiczyć.
Źródło: tvn24