W meczu z Wolfsburgiem filar wiślackiej obrony, Arkadiusz Głowacki, doznał kontuzji mięśnia dwugłowego. Trwa wyścig z czasem, który prawdopodobnie skończy się jak z urazem Pawła Brożka przed spotkaniem z Legią. Czyli "cudownym" ozdrowieniem.
Źródło: ekstraklasa.tv