Stanislav Levy znów znalazł się na celowniku Czechów. Szkoleniowiec Śląska Wrocław wymieniany jest w gronie kandydatów do objęcia Viktorii Pilzno. Obecny trener uczestnika Ligi Mistrzów od grudnia będzie pracował z czeską kadrą.
W bieżącym sezonie jest to już drugie podejście naszych południowych sąsiadów po trenera Śląska Wrocław. Wcześniej Levemu proponowano posadę szkoleniowca Slavii Praga, ale ten odrzucił wówczas ofertę. Nowa propozycja wydaje się jednak dużo bardziej kusząca. Viktoria to drużyna, która w tym roku zakwalifikowała się do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Zapadł w pamięć Levy był już w przeszłości trenerem Viktorii. Pracował tam w latach 2006-2008 i, mimo problemów finansowych, osiągał wówczas z drużyną przyzwoite wyniki. - Czy to on poprowadzi Viktorię? Na to pytanie nie odpowiem, ale to na pewno dobry trener i dobrze się znamy. Tyle mogę powiedzieć w tej chwili, potrzebuję jeszcze czasu - powiedział "Przeglądowi Sportowemu" właściciel Viktorii Tomasz Paclik. Miał trenować Legię, poprowadzi czeską kadrę Viktoria rozgląda się za nowym szkoleniowcem, ponieważ obecny trener, Pavel Vrba, od grudnia obejmie reprezentację Czech. Co ciekawe, Vrba był jeszcze niedawno jednym z najpoważniejszych kandydatów do pracy w Legii Warszawa. Przegrał jednak rywalizację z Janem Urbanem.
Autor: ekstraklasa.tv / Źródło: "Przegląd Sportowy"