Co z interwencją w Syrii?

Amerykanie nie zmieniają frontu, z kolei Brytyjczycy się wykruszyli. W nocy Izba Gmin na nadzwyczajnym posiedzeniu sprzeciwiła się interwencji w Syrii. Premier David Cameron liczy, że Amerykanie to zrozumieją. Za interwencją jest wciąż Francja, przeciw Rosja. Z Syrii wyjeżdżają powoli inspektorzy ONZ, mimo że akurat dziś telewizja BBC podała, że w miejscowości Aleppo doszło do kolejnego ataku najprawdopodobniej z użyciem broni chemicznej. Zginęło kilkoro cywilów, głównie dzieci.

Źródło: tvn24

Czytaj także: